Tymek - Zabawa z majkiem tekst piosenki (lyrics)

Tymek [Tymoteusz Bucki]

[Tymek - Zabawa z majkiem tekst piosenki lyrics]

Bo to zabawa z majkiem, lekcja podnosi
Ciśnienie man
Rap doskwiera na ich już słaby Ben day
Hype day, róbmy fame,  high life
Dobry skręt, high five, siema man, siema man
To jest monster fraud dement, gdzie sa PLN'y
Zamiatamy sceny
Trzęsiemy tym jak sobie tylko chcemy
Gramy to, mamy tą fazę ziom na grube bity
Polej mi, polej mi, polej mi to
A ja poleje ci rozkminy, karma na bity
Napad, napadam na featy
Kopara opada gdy to słyszysz
A ja myślę kiedy wydać płytę
Kurwa mistrz liter ale jak to jest
Że nie mogę nic napisać
Na moją byłą dziewczynę
Jestem sobą i to cię rani
Wkurwiam cię jak ci ludzie
W garniturze od Armani
Zamilcz lub się napij ze studni żali


Będę pisał na bykach
Aż podły świat się wypali

Biorą co popadnie w łapskach masz hajs
Inną prawdę sięgamy po nią coraz bardziej
Sięgamy po nią aż wpadnie
Lekcja skojarzeń, niemalże dostałem azyl
Odważnie mknę gdzie chwała ma zasięg
Mknę gdzie płomień nie gaśnie, dreszcz
Przeszywa me ciało, całe nabrało rozmachu
Na prawą stronę kieruję się obawą
Że będzie za mało, zbyt mało, mało
Wciąż naprawiam przeszły krok
Oni wzrokiem niewiarygodnym
Są obcy, zbieg okoliczności, lęk
Przed objawem słabości, nie
Olej to, owiń to wokół palca, niech policzą
Ile już tego stracili na proch
Olej to, olej to, olej to, olej to
Olej to, olej to, olej to, olej to
Olej to kurwa

Dotykam nieba, w mojej głowie płonie Ziemia
Wokół pełnia się zamyka
Wokół pełnia się zamyka
Bledną ściany od powietrza
Logika się spełnia
Kroki same niosą słoną wypłatę na kilometrach
Plany zawiesiłem w powietrzu tu
Taki dzieciak co w tym rapie
Kroi scenę na kanapkę, ból
Łak niedostatku wrażeń, mam wrażenie
Kojarzę każde z tych gestów i
Patrzę szerzej na tłum gęsty labirynt rąk
Obudził powódź nowych twarzy
Los ich tu przyprowadził, możesz się zrazić
Na polu walki okażę się na
Czym stoisz naprawdę man
Na czym stoisz naprawdę man
Zabieram to co do mnie należy
Zabieram cię na przejażdżkę po pętli
Badaj ten styl, badaj ten we dnie łowcy dni
Haczyk zabrał mi patent na
Bardziej rozwinięty język
Zatem, nie mam pojęcia nawet

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować