Tymek - Zmiany tekst piosenki (lyrics)
Tymek [Tymoteusz Bucki]
[Tymek - Zmiany tekst piosenki lyrics]
Pytam się często
Pytam się po co, zbyt często
Czy forma obiera tempo
Każda z nich to niezależność widoki bledną
Niepewność wpływa na prędkość
Zimne draństwo, myśli, kalectwo
Myśli, które ciężko przełknąć
Wszystko albo nic, nic, nic, nic
Albo wszystko, przez cały czas są tylko wizją
Nie ufam już instynktom nikt, nikt, nikt
Nie podpowiedział, samo wyszło
Szokuje jak niestrawny widok
Szachuje wszystko
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stary
Skojarzysz te parę twarzy mamy zmiany stale
Wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stale mamy zmiany stary
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stary
Skojarzysz tę parę twarzy mamy zmiany stale
Wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stale mamy zmiany stary
Zewsząd są, a więdną znikąd są, a kwitną
Zewsząd są, a więdną znikąd są, a kwitną
Zewsząd są, a więdną znikąd są, a kwitną
Zewsząd są znikąd są zewsząd, zewsząd
Są znikąd, są zewsząd
Pytam się po co pytam się często zbyt
Po co? Czy głośniej grad moździerzy
Nie zagłuszy się flotom
Zwiastuje złoto, to o to
To po to po promocją zalewa mi duszę chorą
Chodź takie paliwo spoko oni niech toną
A miało być tak pięknie, ponoć
Oni niech toną a za nimi niech rośnie flow
Oni niech toną
Niech każda bajka ma happy end
Swój własny, twój własny pęd
Wyprowadzi mnie wysoko
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stary
Skojarzysz te parę, parę twarzy
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej mamy zmiany stary skojarzysz, skojarzysz
Parę twarzy mamy zmiany stale
Wsłuchaj się w przekazy ej mamy zmiany stary
Skojarzysz tę parę, parę twarzy
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stary mamy zmiany stale
Pytam się po co, zbyt często
Czy forma obiera tempo
Każda z nich to niezależność widoki bledną
Niepewność wpływa na prędkość
Zimne draństwo, myśli, kalectwo
Myśli, które ciężko przełknąć
Wszystko albo nic, nic, nic, nic
Albo wszystko, przez cały czas są tylko wizją
Nie ufam już instynktom nikt, nikt, nikt
Nie podpowiedział, samo wyszło
Szokuje jak niestrawny widok
Szachuje wszystko
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stary
Skojarzysz te parę twarzy mamy zmiany stale
Wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stale mamy zmiany stary
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stary
Skojarzysz tę parę twarzy mamy zmiany stale
Wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stale mamy zmiany stary
Zewsząd są, a więdną znikąd są, a kwitną
Zewsząd są, a więdną znikąd są, a kwitną
Zewsząd są, a więdną znikąd są, a kwitną
Zewsząd są znikąd są zewsząd, zewsząd
Są znikąd, są zewsząd
Pytam się po co pytam się często zbyt
Po co? Czy głośniej grad moździerzy
Nie zagłuszy się flotom
Zwiastuje złoto, to o to
To po to po promocją zalewa mi duszę chorą
Chodź takie paliwo spoko oni niech toną
A miało być tak pięknie, ponoć
Oni niech toną a za nimi niech rośnie flow
Oni niech toną
Niech każda bajka ma happy end
Swój własny, twój własny pęd
Wyprowadzi mnie wysoko
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stary
Skojarzysz te parę, parę twarzy
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej mamy zmiany stary skojarzysz, skojarzysz
Parę twarzy mamy zmiany stale
Wsłuchaj się w przekazy ej mamy zmiany stary
Skojarzysz tę parę, parę twarzy
Mamy zmiany stale wsłuchaj się w przekazy
Ej, mamy zmiany stary mamy zmiany stale