Verba - Dziewczyny Z R8 tekst piosenki (lyrics)

Verba

Verba [Bartłomiej Kielar, Ignacy Ereński] Piła, Polska 🇵🇱

[Verba - Dziewczyny Z R8 tekst piosenki lyrics]

Cztery dziewięć, dziewięć, dziewięć
Znajomych limit
Chłopaki mówią, że się z nimi przyjaźnili
Były ładne, robiły wrażenie
Każdy mandat zmieniał się w pouczenie
Ludzie wybaczają, jeśli ktoś im się podoba
Ładna dziewczyna wkręci nawet RoboCopa
Trzymały dystans choć lubiły się bawić
Taki typ, że drina możesz sam sobie postawić
Ludzie mówili: "To prostytutki są
Taka fura, ciuchy, pieniądze niby skąd?"
Ktoś mówił: "Słyszałem, dilują kryształem"
Inny mówił: "Stary
Ja to z nimi na raz spałem"
Gówno widziałeś, nie wiesz nic i nie plotkuj
Widzisz okładkę
Ale nie wiesz co jest w środku
Ojciec kupił furę, ale potem zmarł
Spoko już komornik czai się na hajs

Były spoko chociaż czasem przesadzały


Ja życzyłem szczęścia choć los
Nie był łaskawy
Ludzie myśleli, że lały się szampany
A tu nic, po prostu udawały

Życiе bywa okrutne, życie kiwa obłudnie
Tamta druga miеszka w starym
Domu z podwórkiem
Rodzice drobne szczeble, drabiny społecznej
Robią na czarno, po 6 stów na rękę
Ciuchy ma z lumpeksu, dorabia jako opiekunka
Wraca niewyspana wtedy mówią: "Ćpunka"
Usmarowana pali w piecu kaflowym
A ty myślisz, że maseczki to tylko z Sephory
Nikt nie rani ludzi, tak jak inni ludzie
Nie daj się oszukać potędze złudzeń
Spotkasz je w tramwaju, to możesz nie poznać
Jedna i druga po prostu jest skromna
Jedyne szczęście zapomnieć na chwilę
Uciec od smutku, którym się żyje
Białe Audi R8 leci przez miasto
W życiu szaro, na insta kozacko

Były spoko chociaż czasem przesadzały
Ja życzyłem szczęścia choć los
Nie był łaskawy
Ludzie myśleli, że lały się szampany
A tu nic, po prostu udawały

Długo po wypadku mówili że dobrze
Pewnie spieszyły się na własny pogrzeb
A nie prawda, bo już ich tam nie było
Komornik sprzedał furę, nim się to zdarzyło
Mijasz je w mieście, czasem i co
Nawet nie zgadniesz, że to są one
Miłe i ładne a prawda to
Że to dziewczyny z R8 znienawidzone

Były spoko chociaż czasem przesadzały
Ja życzyłem szczęścia choć los
Nie był łaskawy
Ludzie myśleli, że lały się szampany
A tu nic, po prostu udawały

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować