Verba - Mam To Gdzieś tekst piosenki (lyrics)
Verba [Bartłomiej Kielar, Ignacy Ereński] Piła, Polska 🇵🇱
[Verba - Mam To Gdzieś tekst piosenki lyrics]
Mam to gdzieś, i już nie pisz do mnie więcej
Mam to gdzieś, dobrze wiesz jak złamać serce
Kiedyś myślałem, że zależy tobie na mnie
Dzisiaj wiem, że nie zależy ci na nikim
Skarbie
Mam to gdzieś, miłość to same problemy
Mam to gdzieś, szkoda czasu na te ściemy
Była jeszcze szansa
Ale teraz już w to wbijam
Nigdy więcej nie będę się dla ciebie wysilać
Patrzę w ten wyświetlacz jak
Narkoman po zjeździe przewijam jakieś gówna
Zawieszka w tym momencie
Jak przyjdzie coś od ciebie
To wracam do życia ale co to jest za życie
Przypływ myśli się zatyka
Czuję się jak absolutnie nikt ważny
Czuję się przez ciebie jak każdy
Wkurza mnie ta bezsilność i próżnia
W gronie znajomych się pięknie wyróżniasz
To była tylko zabawa, nie związek
Gdybym mógł to cofnąć - dawno bym odszedł
Dałem się wystawić, ale czy to moja wina?
Jebać to, nie chce mi się już uginać
Przekreślam cię i stajesz się kimś obcym
Koniec miłych słów i wypadów całonocnych
Historia mego życia grubo pojebana
Nie napiszesz więcej bo dostajesz bana!
Mam to gdzieś, i już nie pisz do mnie więcej
Mam to gdzieś, dobrze wiesz jak złamać serce
Kiedyś myślałem, że zależy tobie na mnie
Dzisiaj wiem, że nie zależy ci na nikim
Skarbie
Mam to gdzieś, miłość to same problemy
Mam to gdzieś, szkoda czasu na te ściemy
Była jeszcze szansa
Ale teraz już w to wbijam
Nigdy więcej nie będę się dla ciebie wysilać
Wielu mówi, że co z oczu to z serca
To nie takie proste, wciąga jak depresja
Nie mogę pozbyć się tych myśli z głowy
A z tobą nie ma nawet opcji do rozmowy
To była taka zabawa, dobrze zgadłem?
Trzeba było mi powiedzieć nim nisko upadłem
Zanim dałem się wciągnąć w te gierki
Teraz przez to wszystko jestem wściekły
Zapamiętam to i już nigdy nie dam się
Teraz dobrze wiem, co robiłem źle
Zasada ograniczonego zaufania
Uchroni cię od miłosnego załamania
Sens życia gubić przez obcą osobę
Rzeczywiście - to nie jest zdrowe
Nasza miłosna wróżba w kartach
Pieprzyć to - nie jesteś tego warta
Mam to gdzieś, i już nie pisz do mnie więcej
Mam to gdzieś, dobrze wiesz jak złamać serce
Kiedyś myślałem, że zależy tobie na mnie
Dzisiaj wiem, że nie zależy ci na nikim
Skarbie
Mam to gdzieś, miłość to same problemy
Mam to gdzieś, szkoda czasu na te ściemy
Była jeszcze szansa
Ale teraz już w to wbijam
Nigdy więcej nie będę się dla ciebie wysilać
Mam to gdzieś, i już nie pisz do mnie więcej
Mam to gdzieś, dobrze wiesz jak złamać serce
Kiedyś myślałem, że zależy tobie na mnie
Dzisiaj wiem, że nie zależy ci na nikim
Skarbie
Mam to gdzieś, miłość to same problemy
Mam to gdzieś, szkoda czasu na te ściemy
Była jeszcze szansa
Ale teraz już w to wbijam
Nigdy więcej nie będę się dla ciebie wysilać
Mam to gdzieś, dobrze wiesz jak złamać serce
Kiedyś myślałem, że zależy tobie na mnie
Dzisiaj wiem, że nie zależy ci na nikim
Skarbie
Mam to gdzieś, miłość to same problemy
Mam to gdzieś, szkoda czasu na te ściemy
Była jeszcze szansa
Ale teraz już w to wbijam
Nigdy więcej nie będę się dla ciebie wysilać
Patrzę w ten wyświetlacz jak
Narkoman po zjeździe przewijam jakieś gówna
Zawieszka w tym momencie
Jak przyjdzie coś od ciebie
To wracam do życia ale co to jest za życie
Przypływ myśli się zatyka
Czuję się jak absolutnie nikt ważny
Czuję się przez ciebie jak każdy
Wkurza mnie ta bezsilność i próżnia
W gronie znajomych się pięknie wyróżniasz
To była tylko zabawa, nie związek
Gdybym mógł to cofnąć - dawno bym odszedł
Dałem się wystawić, ale czy to moja wina?
Jebać to, nie chce mi się już uginać
Przekreślam cię i stajesz się kimś obcym
Koniec miłych słów i wypadów całonocnych
Historia mego życia grubo pojebana
Nie napiszesz więcej bo dostajesz bana!
Mam to gdzieś, i już nie pisz do mnie więcej
Mam to gdzieś, dobrze wiesz jak złamać serce
Kiedyś myślałem, że zależy tobie na mnie
Dzisiaj wiem, że nie zależy ci na nikim
Skarbie
Mam to gdzieś, miłość to same problemy
Mam to gdzieś, szkoda czasu na te ściemy
Była jeszcze szansa
Ale teraz już w to wbijam
Nigdy więcej nie będę się dla ciebie wysilać
Wielu mówi, że co z oczu to z serca
To nie takie proste, wciąga jak depresja
Nie mogę pozbyć się tych myśli z głowy
A z tobą nie ma nawet opcji do rozmowy
To była taka zabawa, dobrze zgadłem?
Trzeba było mi powiedzieć nim nisko upadłem
Zanim dałem się wciągnąć w te gierki
Teraz przez to wszystko jestem wściekły
Zapamiętam to i już nigdy nie dam się
Teraz dobrze wiem, co robiłem źle
Zasada ograniczonego zaufania
Uchroni cię od miłosnego załamania
Sens życia gubić przez obcą osobę
Rzeczywiście - to nie jest zdrowe
Nasza miłosna wróżba w kartach
Pieprzyć to - nie jesteś tego warta
Mam to gdzieś, i już nie pisz do mnie więcej
Mam to gdzieś, dobrze wiesz jak złamać serce
Kiedyś myślałem, że zależy tobie na mnie
Dzisiaj wiem, że nie zależy ci na nikim
Skarbie
Mam to gdzieś, miłość to same problemy
Mam to gdzieś, szkoda czasu na te ściemy
Była jeszcze szansa
Ale teraz już w to wbijam
Nigdy więcej nie będę się dla ciebie wysilać
Mam to gdzieś, i już nie pisz do mnie więcej
Mam to gdzieś, dobrze wiesz jak złamać serce
Kiedyś myślałem, że zależy tobie na mnie
Dzisiaj wiem, że nie zależy ci na nikim
Skarbie
Mam to gdzieś, miłość to same problemy
Mam to gdzieś, szkoda czasu na te ściemy
Była jeszcze szansa
Ale teraz już w to wbijam
Nigdy więcej nie będę się dla ciebie wysilać