Verba - Znowu Mi Się Śnisz tekst piosenki (lyrics)
Verba [Bartłomiej Kielar, Ignacy Ereński] Piła, Polska 🇵🇱
[Verba - Znowu Mi Się Śnisz tekst piosenki lyrics]
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz
Bo ja z tobą chcę
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz
Serce mówi mi, że jest tylko jedna droga
A ja odpowiadam ty mi się podobasz
Że przeglądam twoje zdjęcia i się wkręcam
I powiem szczerze, synonim piękna
Co mam zrobić, że mam słabość do ciebie
Przecież nie będę okłamywać samego siebie
Przyjdzie taki moment, że odważę się zagadać
Ale póki co dystans, rozsądek podpowiada
Jutro, pojutrze ciągle to odkładam
To takie proste przecież podejść i zagadać
Ale gdy widzę ciebie dziwnie zaczynam się bać
Niе wiem, obiecaj mi
Że niе będziesz się śmiać
Niby już próbuje i się kończy na czekaniu
Pewnie jak napisze to i tak wpadnie do spamu
Obiecuję sobie, że jutro to zrobię
Bo czy mamy szanse nigdy się nie dowiem
Bo ja z tobą chcę
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz
Bo ja z tobą chcę
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz
Ile razy ktoś wpadł ci w oko
Tyle razy strach zapanował nad tobą
By zrobić krok odwagi brak
Każdy ma tak samo, ale nie można się bać
Bo życie jest zbyt krótkie
Piękne chwile uciekają raz na zawsze
Może łączy was tak wiele (tak wiele)
Ale przez ten lęk tracicie swoją szansę
I co z tego, że się innym nie podoba
Jakoś kiedy się przewracasz ręki
Nikt nie poda
Chce tobie mówić z kim możesz rozmawiać
Olewaj tych, co twe życie chcą poprawiać
Sam urządzam swój kawałek podłogi
Nie słucham rad przyjaciół dwulicowych
Jeśli ktoś mi się podoba głośno o tym powiem
Nie obchodzi mnie co na to wrogowie
Bo ja z tobą chcę
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz
Bo ja z tobą chcę
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz
Znowu w nocy siedzę nie wiem co napisać
Jak to źle odczytasz wtedy będzie przypał
Wiem, że w końcu coś zrobić muszę
Dłużej tak nie mogę czuje że się dusze
Chce ci to powiedzieć ale nie wiem jak
Zanim się odezwę paraliżuje strach
Specjalnie bywam tam gdzie ty
By Cię zobaczyć na kilka krótkich chwil
Przyznaję się zdominowałaś moje sny
Zawsze gdy zamykam oczy przychodzisz ty
Marzę o tym, kiedy jesteś obok
Usunąć wszystkich wokół by być tylko z tobą
I pewnie wtedy bym powiedział Ci
Że w każdym moim śnie jesteś tylko ty
W końcu podchodzę i mówię cześć
A ty odpowiadasz, że czekałaś na ten dzień
Bo ja z tobą chcę
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz
Bo ja z tobą chcę
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz
Bo ja z tobą chcę
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz
Bo ja z tobą chcę
(z tobą chcę) ja z tobą chcę być
W końcu uwierz w to
(uwierz w to) , że znowu mi się śnisz