Gib Gibon Skład - Lirycznie... (Dupoliz) tekst piosenki (lyrics)

[Gib Gibon Skład - Lirycznie... Dupoliz tekst piosenki lyrics]

Ty i twoi koleżki to jesteście
Ty i twoi koleżki to jesteście
Ty i twoi koleżki to jesteście
Ty i twoi koleżki to jesteście lamusy
Jestem lamusem, jestem lamusem

Ej, yo, gdzie ci Eldo, Krecik, Pedzio?
Musicie się pogodzić z rzezią
Wyławianie trupów z loopów jezior
Potrwa jeszcze niejeden sezon
Przed imprezą, w trakcie, po imprezie
Będziemy wam urządzać takie rzezie
Powiecie, że mój skład się wiezie
To jest walec, a lirycznie to was spalę
A ten walec to dopiero się rozpędzi
Jak to się mówi, mikrofon nas swędzi
Ty to będziesz na krawędzi
I chuj obchodzi mnie
Co na ten temat twierdzisz
A ty, że co, że mną pierdzisz?
To wąchaj, jak mój styl śmierdzi
Jak rap jest drabiną, ja jestem na górze
Ty ledwo na środkowej żerdzi

To ty jesteś dupoliz to ty jesteś dupoliz
To ty jesteś dupoliz delisiowi dupę liż, joł
To ty jesteś dupoliz to ty jesteś dupoliz
To ty jesteś dupoliz delisiowi dupę liż

To, co ty nazywasz flow, ja mogę zmianiać
Twój jest zawsze do przewidzenia, to co?
Masz mikrofon szura królu?
Królu, e, to wyścig szczurów
Ścigaj się ze mną, królu, ścigaj
Ja pokażę tobie, kto jest pierwsza liga
Na wolnym stylu nie wydygam
Lubisz lirycznie? To tak cię właśnie obrzygam
Ej joł, TDF to gigant
Na zawsze odpierdol się od Boryga
Bo ty, Eldo, wiesz, co to lizać dupę
Bo w Outro chodzi właśnie o to
Lirycznie to ci zrobię potop
Bo twoich smętów to mam już potąd, o!
A co do tego tekstu z koką
To za bardzo zaufałeś plotom yo!

To ty jesteś dupoliz to ty jesteś dupoliz
To ty jesteś dupoliz delisiowi dupę liż, joł
To ty jesteś dupoliz to ty jesteś dupoliz
To ty jesteś dupoliz delisiowi dupę liż

Myślałem, że jak ruszę twoją dumę
To poświęcisz mi chociaż cały numer
Miałbyś wtedy u mnie jakiś szacunek
A tak to to nazwę Sztumem
E, kurwa, ty, panaceum
O co chodzi tobie z tym Ceu?
Chyba tak pierdolnąłeś bez celu
Bo niż on wydaliśmy więcej longplayów
Lirycznie wyprysnę cię w sprayu
Wiesz, co zrobią małolatki? – "O jeju"
W kładach gadki twój wróg awruk?
A ty wkurwiasz mnie jak pani Surmacz
Nie żartowałem, chociaż się nie tłumacz
Przecież ty to musiałeś skumać
(Skumać, skumać)
Trafiona duma przez numer 20
A lirycznie teraz zrobię ci terror

Ty jesteś dupoliz (Wiesz co się dzieje?)
Zajebisty dupoliz jesteś dupoliz
Delisiowi dupę liż ty jesteś dupoliz
Zajebisty dupoliz delisiowi dupę liż
Liż, yo

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować