​happysad - Styrana tekst piosenki (lyrics)

[​happysad - Styrana tekst piosenki lyrics]

Znowu wracasz do domu styrana
Znowu cię widzę na kolanach
Znów nie pytam gdzieś była skąd żeś wróciła

Tępo patrzysz po ścianach
Tępo patrzysz po ścianach
A ja znikąd się więcej nie dowiem
Niż z oczu twych i powiek
Zaciśniętych do krwi warg
Możesz milczeć sobie

Znowu budzisz się rano styrana
Znowu cię widzę na kolanach
Znów nie pytam co się śniło co tam słychać

Tępo patrzysz po ścianach
Tępo patrzysz po ścianach
A ja znikąd się więcej nie dowiem
Niż z oczu twych i powiek
Z zaciśniętych do krwi warg
Możesz milczeć sobie możesz milczeć sobie



Znikąd się więcej nie dowiem
Niż z oczu twych i powiek
Zaciśniętych do krwi warg
Możesz milczeć sobie

Nic mi więcej nie powie niż wzruszone ramię
I dłonie przestępujące ciało z nogi na nogę
Możesz milczeć sobie możesz milczeć sobie
I tak wiemy oboje

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować