Małolat, Ginger, Neile - Barok tekst piosenki (lyrics)

[Małolat, Ginger, Neile - Barok tekst piosenki lyrics]

Wchodzę do klubu
Jakieś dzieci robią ze mną selfie
Ona mówi "dziena mordo" i biegnie do reszty
Ze mną ziomale
Więc nie wiadomo co się święci
Choć wyrośliśmy z typów co
Kiedyś bili butelki
Mijam typa co wyjmuje parę stów ze spinki
Ślini palce, liczy forsę
W nocy włącza licznik
Widzę kilku co wciągnęło towar dziś do klimpy
Kilku ziomali pije czystą, jakieś dupy drinki
Bar jest pełny więc piję ale trzymam fason
Typ już na czworaka śmiga - niezły patol
Mówił "ze mną nie wypijesz", wlewał na bogato
Teraz leży zarzygany za kanapą
Niektórzy walą kryształ, my bierzemy litra
Burbon albo czysta - stymulatorów długa lista
Dupy w szpilkach
Typy w snapach no i w kicksach
Barman wlewa do kieliszka, popłynie Wisła


Napierdala muzyka do rana
Ona tańczy tak jakby pozbyła się ciała
Pytanie czy masz kwit, czy stówę dała ci mama
Niektórzy będą walić dziś lufę do śniadania
Zanim przyjdzie świt nie wyjdziesz
Z tego piekła
Na razie jest tu ogień, jutro będzie siesta
Widzę jak na głowie dupy zbija się butelka
Nie służy im wódka, gorzej jak u dziecka

Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt popłynie Wisła
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim, za-zanim, za-zanim
Nie wyjdziesz z tego piekła

Póki jeszcze nie świta
Ty dawaj na stację, weźmiemy jakiegoś litra
Ta panna jest już spita
I tak jej nie pukniesz
Dawaj bit od Dubsknita i
Nie wylewaj za kołnierz bo jak tak możesz?
Zanim przyjdzie poranek, są ci którzy odpadli
Napijesz się z ich szklanek
Dołączyć do Grycanek? Chcesz być celebrytą?
Podbijasz do barmanek
Wyciągasz z kieszeni myto
Czy matka wie że ćpiesz jak Żyto?
Chciałbyś pić tylko Cristal
Moi ludzie piją czystą żytnią
Chciałbyś dawać freestyle
Nie wychodzi zbytnio
Wolę słuchać dobry bassline
W ogóle mi nie jest przykro
Tu miesza się glam i pato
A jak coś nie przypasi - pięść i glan na to
Lubisz jak pop leci, ja Wu Tang Clan za to
W głowie ci się nie mieści, z winyla nie z
Sprawdź to tu miesza się hardcore z różem
W staniku ma kantor sztuka co tańczy na rurze
Nawet nie warto, nie zatrzymasz jej na dłużej
Chcesz to rzucaj banknot
Ale ja się nie zadłużę wymagania za duże
Przez cały tydzień w korpo
Wieczorem ściągasz gajer
Melanż kończy się korbą
W kieszeni z pełną torbą co tydzień to samo
Mogą mówić
Że nie wolno ale zanim będzie rano

Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt popłynie Wisła
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim przyjdzie świt
Zanim, zanim przyjdzie świt
Zanim, za-zanim, za-zanim
Nie wyjdziesz z tego piekła

Widziałem, że robisz w Koka Beats Neile
Co u ciebie? Wziął mnie z zaskoczenia
Nie wiem co mam opowiedzieć
Siemanko, wszystko spoko, w duchu myślę sobie
Widzisz, że stoję przed pisuarem -
Jak myślisz co robię?
Żartuję sobie, gadamy, czysta rap rozkmina
Ktoś rzuca coś o wieprzu
Cały jego świat to świnia
Pada hasło: freestyle, drze się głos na helu
Kiblowe wojny, wolny
Przekrój lokalnych raperów
Prawdziwy MC jest potrzebny nadal na teraz
Wołają mnie do kółeczka
To jak wziąć chama na melanż
Dziękuję, nie teraz, lecz głos, uwaga
Zabiera książę kurwa z bajki Hanna Barbera
Zajechany jak dupa cwela, na bombie bohater
Myślałem, że nas zaraz dupą
Wciągnie ten raper zahacza o mnie barkiem
Chyba wlał w siebie cały chce grać kozaka
Ale jest jakiś zniewieściały
I niby z kimś mnie myli
Prawie mnie nabrał w sumie
Bo zaraz daje mi szansę
Żebym z nim nagrał numer
Mógłby jeszcze poćwiczyć
Ale chce wspólne promo
Podaje mi jakieś cyfry jak ogólnie wiadomo
Nie będzie sam o tym pamiętał
Wróci autopilotem
Bateria w tele padnięta, lecę, siemanko
Do potem klubowy melanż nie ominął mnie
O mało dziś znów
Wchodzę na salę, po godzinie
Wszystko działo się w kiblu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować