Poznański Rap, Kobra, Oldas, WSRH, Gandzior, Pele - To miasto tekst piosenki (lyrics)

[Poznański Rap, Kobra, Oldas, WSRH, Gandzior, Pele - To miasto tekst piosenki lyrics]

Podejdź i zerknij, to ogień z naszych lędźwi
To prestiż rap z tych paru dzielnic wiedz
Że jest się czym chełpić
To jedno miasto, jeden styl, jedno serce
Gdy ciskam na bit wersem to
Cieciom wiesza się serwer
Cóż mam tak jak Barry Smith styl szorstki
Mały Szelma
Shellerini przyprawia o napad torsji
To typowo poznański klimat i koloryt
Więc spójrz na nas
Wyraźnie widać kto tu stoi

Oto Słoniu, Wyższa Szkoła
Jestem tu z całą bandą
I mam najebane jak w czasie Apokalipsy Brando
Jadę jak Phantom, mam tą niezdrową wiksę
Słabi MC zasłaniają się
Przede mną krucyfiksem
Wszystkie chujowe składy dzisiaj
Trafią do piachu to polski zachód brachu
Poznański przylądek strachu
Najlepsi w swoim fachu synu nie gramy chałtur
Popularni wśród młodych dziewczyn
Jak tabletki gwałtu

To Poznań miejsce walki
To ludzie z Poznań armii
To miasto buntów, powstań
P do N i kreska Poznań

Pyrlandia, Poznań, kraina kwitnącej bulwy
Człowiek w pracy, małpa w zoo
W burdelach kurwy
Każdy na swoim miejscu jak puzzel do puzzla
Z tą różnicą, że niektórzy unikają lustra
Tu pięści i kapusta zawładnęły człowiekiem
Który ma do wyboru walczyć albo
Rzucić się w rzekę
Mimo to daję z siebie wszystko
Temu miastu co dnia
Bo wiem, że przyjdzie dzień
Gdy miasto wszystko odda

Poznański rap reprezentuję zawsze wiernie
Piątkowo, Aifam, Poznań
To wszystko siedzi we mnie
Stopa, werbel, bas jak w imię ojca, syna
Ducha szukasz unikatu? masz to czego szukasz
To konkretna nuta, gadka do bólu szczera
To mój rap z Poznania
Słyszałeś o nim nie raz
Teraz oczy przecierasz mocno kurwa zdziwiony
Paluch z Aifam plus banda
Nich rap będzie wychwalony

To Poznań miejsce walki
To ludzie z Poznań armii
To miasto buntów, powstań
P do N i kreska Poznań

Hip-hop tworzy tu klimat, House go psuje
Ale chuj w to mój rap nie dla pedałów w
Ciasnym polo ze stójką to jest Poznań
Podziemie ściąga tłumy do klubów
Gdy jest koncert mamy kilka setek bez trudu
Miasto grzechu, szybkiego seksu
Chlanie aż po świt
Rano kac i modlitwa by się ostał chociaż klin
Tutaj dupy są piękne, a policja to skurwiele
Zakały sceny dla nas są
Banalnie prostym celem

Kiedy mówię - jestem stąd
Wtedy jestem z tego dumny
Nie ma miejsca jak dom
To dla tych bloków i ulic
To dla poznańskich dzielnic
I lokalnych klubów
W których zostawiam pół pensji
Jakoś unikając długów
Fataem wciąż reprezentuje miasto
Które nie zasypia nocą raczej
Częstuję cię flaszką
Napij się z nami kiedy wpadasz na ten rewir
My byliśmy tu od zawsze i na zawsze będziemy

To Poznań miejsce walki
To ludzie z Poznań armii
To miasto buntów, powstań
P do N i kreska Poznań

To historia o takim jednym
Co zapierdolił w księżyc
Mając głowę w chmurach gdy szlifował język
Pasja, talent, tłuściutki skill
My nie mamy gwiazd tu
My tu mamy z gwiazd styl
Chcesz zrobić zwłok sekcję poznańskiego rapu?
Zwłok nie ma, jest gramofon
Mikrofon i dużo tracków
Tracki jak ten reprezentują Poznań
My to nie wszyscy, sprawdź kto tu głos ma

Do dna, teraz wjeżdża miasto Poznań
Nie znałeś tego, zaraz poznasz
Dobry rap od nas
Z ulic podziemny towar, kolejne wynurzenie
Możecie już testować najlepsze
Gówno w mieście jestem stąd
Weź zobacz i sprawdź ten materiał
Nie wierzę żeby przegrał poznański rap
Podziemie to potęga, serce nie penga chłopaku
Kochamy rap
Robimy rap i nie sprzedamy tego rapu

To Poznań miejsce walki
To ludzie z Poznań armii
To miasto buntów, powstań
P do N i kreska Poznań

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować