ZBC - Anty kurwa wszystko tekst piosenki (lyrics)
[ZBC - Anty kurwa wszystko tekst piosenki lyrics]
You are watching a master
Nie prawica, nie lewica
Tylko miś koala o imieniu Alicja
Przekaz w wersach przemycam
Sto jeden procent jak Putin
ZBC krąży wokół twojej starej jak Sputnik
Bush, Obama i twoja mama
Jak jesteś z pisu to dostaniesz bana
Demokracja jest dla pedałów
Tylko tyrańska władza z Iranu
Booyaka jamajka, hejting w stu procentach
Taczer i Morela odjebali prezydenta
Nie pójdę na wybory bo jestem chory
Macierewicz i Tusk
Widziałem jak pakują w kieszeń hajs za ZUS
Pan Kleks i Pan Yapa
Joker to najszybsza karta
Jestem za a nawet przeciw
Sld, pis i po dziś w powietrze wyleci
Boooom!
Od prawa do lewa, od prawa do lewa
ZBC do benzyny ognia dolewa
Jebać politykę i twoich kumpli
ZBC to ruchanie bez gumki
Lewacka młodzież nosi pedalską odzież
Kolego, nigdy nie skręcam w lewo
ZBC ma marszu równości rozpęta piekło
Opętał mnie z prawej strony demon
Każda wytwórnia chce nasze demo
Ciebie wytwórnia ma za durnia
Morela, to ja wszystkich, kurwa, zatrudniam
Tylko wolny rynek i kapitalizm
Płyniemy na narodowej fali
Zrzucam Palikota ze skały
Zabieram zasiłki, wjeżdżam na konto
ZBC to rap poza kontrolą
Anna Grodzka to twoja ciotka
Pierdolone straszydło brzydsze niż cyklop
Biedroń lubi possać pałę
ZBC to jest anty-polityczny kawałek
Tylko nasz rap jest poprawny politycznie
Opozycji strzelam w potylicę
Wyprowadzam wszystkich ludzi na ulicę
ZBC, rap ponad życie
Od prawa do lewa, od prawa do lewa
ZBC do benzyny ognia dolewa
Jebać politykę i twoich kumpli
ZBC to ruchanie bez gumki
Nie tykaj polityki posłuchaj tej liryki
Mam immunitet ty masz impotencję
Mam na stałe przyspawane lejce
Po bitach ostro lecę kupuje kwas w aptece
Demokrację odwołałem wczoraj naprędce
Pod prąd idę
Na Wiejskiej zrobiłem niezły kibel
Palikot i Kalisz wczoraj się lizali
Grodzka stawia klocka na stojąco
Ten rap to dla was ostra jazda
Jak wietrzna ospa
Jak Andrzej Lepper i Andrzej Stokłosa wiszę
Mam siano i mam wąsa odwołałem NATO i Unię
Bo miałem wtedy komunię
Pozdrawiam całą Rumunię
Przywracam wszystko na kartki, robię komunę
Od prawa do lewa, od prawa do lewa
ZBC do benzyny ognia dolewa
Jebać politykę i twoich kumpli
ZBC to ruchanie bez gumki
Wjechałem do Biedronki
Ziomek zajebałem skręta
Jest ze mną Morela do kieszeni, ogień, sięgam
Jest moc, tej, kwas, baba na rowerze
Ja mówię całkiem szczerze
Rozjebany znowu leżę
Ej Taczer, kolo, Ty dawaj te
Osrane stringi, zobacz, leżą na stole
Po girach idą ciary to są kurwa nocne zmary
Ty zapierdol sobie kwasa
Ja mówię tobie stary
Pierdolę politykę, to są jebane kondomy
Ja wolę z ziomkiem pozbierać nowe plony
Ej Kaczor, teraz szybko dzwoń do Kota
Może tego nie wiesz, to poznańska hołota
I ryj do błota, SBC epoka złota
Druga strefa miasta, sama kręci się robota
Dr kush, kurwa, narzuca nam klimaty
Kurwa, kurwa, kurwa, spierdalam do chaty
Od prawa do lewa, od prawa do lewa
ZBC do benzyny ognia dolewa
Jebać politykę i twoich kumpli
ZBC to ruchanie bez gumki
Witam cię w świecie dwóch króli
Jak Balcerowicz zwalniam wszystkich
Skurwysynu patrz jak liczę zyski
Jestem dumnym reprezentantem bogactwa
Chcę wyplenić cały kraj z lewactwa
Jestem solidną marką
Te zwrotki to polityczne dyktando
Za błędną odpowiedź zniszczę cię jak Rambo
Barack Obama jest czarny i niech wypierdala
ZBC to anty-czarna fala
Jebać wszystkich co mają inne zdanie
Pozdrawiam Rysę co musi zrobić pranie
To jest, kurwa, poprawny politycznie kawałek
W tym kraju nie ma już przemysłu
ZBC, pierdolony rapu Chrystus
Zostawiam na twoim mózgu wiele odcisków
Od prawa do lewa, od prawa do lewa
ZBC do benzyny ognia dolewa
Jebać politykę i twoich kumpli
ZBC to ruchanie bez gumki