Zdechły Osa - Kici kici tekst piosenki (lyrics)
[Zdechły Osa - Kici kici tekst piosenki lyrics]
Pogadaj z kocicą, zobacz jak mnie kocha
Zdechły osa
Sztuka leci w koło na rozjebanych mikrofonach
Tak to robi Wrocław
DJ, gram, Hemp Gru, też spoko ziomal, joł
Styl którego nie da się podważyć
Piórko, tyle co ja waży
Kocice, dobrym kocicom rozdaje buziaki
A wytwórnie nawet niech mi
Kurwa nie trują dupy
Bo nie szukam, nie szukam tak jak dupy
Widzę jak się o mnie bija, ale ja w tym solo
I chuj mnie ziom, kurwa, co oni tam pierdolą
To jest Thirdeye
I lata nad miastem jak samolot
A jak mnie nie słyszałeś to mnie pokaż ziomal
A z pająkiem z Warszawy to jestem na 'ty'
A ziomal tak spoko, że totalnie git
I to dla mnie zaszczyt
Z emocji się czuję poświrowany
A kto poczuł ciary, to bardzo miło
Jak to wymyśliłem, jeszcze mi się śniło
A jakbym nawinął inaczej i
Tak wyjdzie real talk (Kicikicikici)
A kto poczuł ciary, to bardzo miło
Jak to wymyśliłеm, jeszcze mi się śniło
A jakbym nawinął inaczej i
Tak wyjdziе real talk
Ej osa chciałbyś powiedzieć parę
Słów do telewizji? Ta, chuj wam w dupę
Zdechły osa