Zdechły Osa - Rzygi tekst piosenki (lyrics)
[Zdechły Osa - Rzygi tekst piosenki lyrics]
Czemu na wejściu jest pusto jakby była
Czemu zawsze jestem sam
Czemu znów piosenka smutna
Chciałbym już iść spać nie czekam do jutra
Czemu miłość jest brudna
Tego nie chce wiedzieć moja mała główka
A sprawa jest trudna chciałbym się wyhuśtać
Ale wiem nie warto
Chciałbym się uśmiechać często w huj
Choć to robię rzadko
Pierdolę moje myśli
Bo prowadzą do nienawiści
Abym kurwa zabił wszystkich byłem wesoły
I nagle wszyscy znikli to jazda po bandzie
Bo zostały rysy ja wymiękam ziom
Przyszłość to żart kręcimy się w kółko
Zjadamy swój ogon jak Uroboros
Jeżeli śledziłeś to niedobrze z tobą
Kończę to kurwa na tej samej melodii, kurwa
Czemu ludzie tacy są czemu nikomu nie ufam
Czemu na wejściu jest pusto
Jakby była (offbeat) czemu zawsze jestem sam
Czemu znów piosenka smutna (specjalnie)
Chciałbym już iść spać
Nie czekam do jutra (kurwy)
Czemu miłość jest brudna
Tego nie chce wiedzieć moja mała główka
A sprawa jest trudna chciałbym się wyhuśtać
Ale wiem nie warto
Chciałbym się uśmiechać często w huj
Choć to robię rzadko
Ja tą piosenkę wyrzygałem