ZKAZ - Fałszywi Ludzie tekst piosenki (lyrics)

ZKAZ nie rozumiem bo znowu zostałem sam
To nie możliwe jest bo
Dookoła fałszywi ludzie
To nie możliwe jest żeby skąd wydostać się
Bo trzeba tutaj zostać
Nie rozumiem bo znowu zostałem sam
To nie możliwe jest bo
Dookoła fałszywi ludzie
Nie rozumiem bo znowu zostałem sam
To nie możliwe jest bo
Dookoła fałszywi ludzie
To nie możliwe jest żeby skąd wydostać się
Bo trzeba tutaj zostać

Zupson
Robie sobie kwit ledwo czuję swoję tetno
Robie sobie hit ona mówi że to piękno
Pale sobie weed z ziomem robie sobie bankroll
Niezły bankroll

Jebie wszystkie kurwy co nie szanują ludzi
Ona mówi dobrze no po co się tu trudzić
Codzienne libację nie mam czasu dla nauki
Wkurwiam się gdy znowu
Dzwoni pierdolony budzi

Dzwoni ten budzik jebane suki
Jedyne co dla nich sie liczy to gucci

ZKAZ nie rozumiem bo znowu zostałem sam
To nie możliwe jest bo
Dookoła fałszywi ludzie
To nie możliwe jest żeby skąd wydostać się
Bo trzeba tutaj zostać
Nie rozumiem bo znowu zostałem sam
To nie możliwe jest bo
Dookoła fałszywi ludzie

Cheatz zostawiam te dwie róże
One chcą poznawać kogoś nowego
Bo dookoła są fałszywi ludzie
Znowu miałaś być obok mnie
A obok mnie jest popita
Bo pije ze smutków ujde
Znowu sam zostałem no nie rozumiem
Mówisz do mnie "Lol" nie denerwuj
Bo kopnę cię butem
Mam paru prawdziwych przyjaciół i to
Do kończa nie wiem
Bo prawdziwych przyjaciół poznaję się
Chyba w biedzie

ZKAZ nie rozumiem bo znowu zostałem sam
To nie możliwe jest bo
Dookoła fałszywi ludzie
To nie możliwe jest żeby skąd wydostać się
Bo trzeba tutaj zostać