Olszakumpel - SCHABBB (TRIBULON RIDERZ TRIBUTE) tekst piosenki (lyrics)
[Olszakumpel - SCHABBB TRIBULON RIDERZ TRIBUTE tekst piosenki lyrics]
Ze mną-ze mną wchodzi brat
A za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad
Gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab
Także nawet nie zaczynaj
I zabieraj ten swój skład
Tak świeży jak chabanina
Ze mną-ze mną wchodzi brat
A za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad
Gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab
Także nawet nie zaczynaj
Bo już uciekł ten twój skład
Gdzieś tu był i już go ni ma
Ej, taniec na betonie jak streetball
100 kilo na klatę, a potem walę piwko
Tribulon [?] popijam kreatynką
Z Big Belly Boya zostanie sam Big Boy
Co, zdziwko? To styl życia dziwko, nie waga
Nigdy nie będę miał beefu z miską
A mimo to wszystko z niej z łatwością zjadam
Wyrzuciłem z życia lenistwo
Myślę o ruchu jak w drzemkę zapadam
Bo wszystko co robię to robię na tip top
A nie na Tik Tok jak Ewa Zawada
Chemia w proszku na koszulce, szczurze
To Tribulon Rider
I to jedyne białko jakie na nas znajdziesz
Ze mną-ze mną wchodzi brat
A za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad
Gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab
Także nawet nie zaczynaj
I zabieraj ten swój skład
Tak świeży jak chabanina
Ze-ze mną-ze mną wchodzi brat
A za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad
Gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab
Także nawet nie zaczynaj
Bo już uciekł ten twój skład
Gdzieś tu był i już go ni ma
Rączki w górę, wszyscy razem!
Chemia w proszku!
Chemia w proszku!
Chemia w proszku!
Chemia w proszku!
Tri-bu-lon!
Tri-bu-lon!
Tri-bu-lon!
Tri-bu-lon!
Jedziesz z kurwą!
Jedziesz z kurwą!
Jedziesz z kurwą!
Jedziesz!
A za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad
Gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab
Także nawet nie zaczynaj
I zabieraj ten swój skład
Tak świeży jak chabanina
Ze mną-ze mną wchodzi brat
A za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad
Gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab
Także nawet nie zaczynaj
Bo już uciekł ten twój skład
Gdzieś tu był i już go ni ma
Ej, taniec na betonie jak streetball
100 kilo na klatę, a potem walę piwko
Tribulon [?] popijam kreatynką
Z Big Belly Boya zostanie sam Big Boy
Co, zdziwko? To styl życia dziwko, nie waga
Nigdy nie będę miał beefu z miską
A mimo to wszystko z niej z łatwością zjadam
Wyrzuciłem z życia lenistwo
Myślę o ruchu jak w drzemkę zapadam
Bo wszystko co robię to robię na tip top
A nie na Tik Tok jak Ewa Zawada
Chemia w proszku na koszulce, szczurze
To Tribulon Rider
I to jedyne białko jakie na nas znajdziesz
Ze mną-ze mną wchodzi brat
A za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad
Gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab
Także nawet nie zaczynaj
I zabieraj ten swój skład
Tak świeży jak chabanina
Ze-ze mną-ze mną wchodzi brat
A za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad
Gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab
Także nawet nie zaczynaj
Bo już uciekł ten twój skład
Gdzieś tu był i już go ni ma
Rączki w górę, wszyscy razem!
Chemia w proszku!
Chemia w proszku!
Chemia w proszku!
Chemia w proszku!
Tri-bu-lon!
Tri-bu-lon!
Tri-bu-lon!
Tri-bu-lon!
Jedziesz z kurwą!
Jedziesz z kurwą!
Jedziesz z kurwą!
Jedziesz!