3oda kru, Majkel, Skorup - Dzień dobry tekst piosenki (lyrics)

[3oda kru, Majkel, Skorup - Dzień dobry tekst piosenki lyrics]

Gliwice, chcecie refren? Dzień dobry jestem
Skorup brat wspólny mianownik brat
Ludzie Lasu brat ziombel Kru brat

Powiem Wam co jeden tu to większy głupielok
I mój rozum taki że lepiej skryć w sombrero
Sobie gram codziennie z losem w kulki
Ktoś gada pach pach

Trzeba go stuknąć z dwururki
Nasze Kru, to nie naukowe kółko
Zobaczą babę latają jak bąki za pszczółką
Powiedz Mu szepcze matka do ojca
Ma przekazać synowi a żeby w końcu zmądrzał
A w nozdrzach ciągle zapach przygody
Fruch buch, Skorup, Majkel, Grubson, Metrowy

Rybnik chcecie refren? Dzień dobry jestem
Metrowy brat boguszowice brat
3oda Kru brat brat

Siema siema to przypał z podziemia
Zwany Metrowym życia połowy nie dożył
A już same kłopoty ma
Jednak dziecko szczęścia to ja
Ale związek pierwszy wysiadł
Bo kochana maryja
Do dziś dnia udawania więcej szczęścia
Jeszcze raz niż rozumu chłopaka
Wyróżnia z tłumu dotychczas a potem depta po
Piętach talentom na patentach
I nawet chciałbym móc przestać
Ale tak by nie pamiętać
Musiałbym zrobić restart
Choć prędzej wolę już do miecza klękać

Gliwice chcecie refren? Dzień dobry jestem
Bu brat pUP brat
3oda Kru brat maxFlo brat

Dzień dobry albo zły życzę tego pierwszego
Choć przy szewskiej pasji może
Dojść do najgorszego pustych, tłustych
Nie co sapią jak lecą
Bywa że chrapią nawet razem ze swoją kobietą

Myśli felieton, a dookoła beton
Znów się kumplom zdaje
Ale z siebie zamiast bekon
Widzisz Peleton? Beze mnie
Wolę pospać se, bo wtedy trzeźwiej trybie
Czasem wytrzeźwieć nie idzie co? (gówno)

Urlop na żądanie przydał by się
Niekoniecznie śniłem o L4 tak na tydzień
Jednak chuj z tego wyszedł
Pomogę dzisiaj gnidzie
Tu rycie mam tak często
Jak pierońską kurwice pulicer kontra Unicef
Jak plaga smak grzechów
Zamiar twojemu potomnemu sypia
Hołda maszkietów

Gliwice Chcecie refren? Dzień Dobry jestem
Majkel brat koligacja brat
Rap brat śląska Inwazja brat

Dzień Dobry jestem Majkel
Cham i Prostak aka pan riposta
Jak masz na Jointa
Możesz być pewien że Cie spotkam
Postaw po 100 gram
To jeszcze wypijemy do dna
I pogodomy o starych polakach dobra?
Jedna miłość dla wszystkich

Niby serca potrzeba
Mówią że wszystko mi wisi
A jednak sterczy co trzeba
Jak wojenny podrzegat
Chodzę z dzidą na widok
Ci co to widzą mówią idą lub mnie nienawidzą
Dziewki świece i bigos kiści liści w kułaku
A ty się napinaj to nie rap dla buraków
Mamy zacieszamy studio w którym
Cyndzi jak z kibla
Ten bit dla bydła, co gdy gra strąca z zydla

Rybnik chcecie refren? Dzień dobry jestem
Grubson brat 3oda Kru brat
Max Flo brat nowiny Chabrowa brat

Kto to jest? Grubson, Dzień dobry
Witam wszystkich co? Napewno wiem to że
Mam wacka zamiast cipki
Zamiast dredów często mam łysą pałe
Ziomale to mówią czasami:
"Grubson wałek, spóźniasz się stale
Masz ruchy jak ogarek"
A ja staram się jak mogę
Nawet mam do przodu ustawiony zegarek
Jam nocny marek lubie jak jest pełen barek

A potem na niebie
Mały wóz, duży wóz, obok mnie radiowóz
Nocne życie, kiedy ja się bawię to wy śpicie
A tak chciałbym wstawać o świcie
No co ja mogę rzec? Jestem poryty w piździec
Młody chłopiec, popapraniec no sam powiedz
A na koniec wiedz że, co by nie było
To nienawiści tu brak, za to od lat
Przekazujemy miłość, i to nie bujda a fakt
Pośród wielu wad, tworzymy pokoju pakt
A sługom Babilonu mówimy boj boj boj

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować