5018 - Czy to sen? tekst piosenki (lyrics)
[5018 - Czy to sen? tekst piosenki lyrics]
Spadają pieniądze na mnie
Tylko tu śnie na jawie
Przyzwyczaiłem się do tego że
Nie będzie jak dawniej
Straszne rzeczy które ciągle w
Brudnej duszy grają mi
Nawet jak nie wyjdzie fall ep utopiło smutki
Nie wiem czy to jeszcze sen czy to już jawa
Słyszę ciągły hałas synu
Wiesz że rozpierdalam
Młody zero młody esio młody baran i gepetto
Całkiem dobrze jest dobrana nasza zgraja
Kiedyś bólu czułem tyle że bez
Niego dziwnie dziś czuje się
Łatwiej złapać oddech czasem dusi mnie tlen
Choć to paradoks jest znowu uciekam gdzieś
Tam gdzie w końcu odpocznę
Spadają pieniądze na mnie
Tylko tu śnie na jawie
Przyzwyczaiłem się do tego że
Nie będzie jak dawniej
Straszne rzeczy które ciągle w
Brudnej duszy grają mi
Nawet jak nie wyjdzie fall ep utopiło smutki
Czy to sen czy to kolejny jetlag
Kiedy śnie ciągle latam po planetach
Pracuje by zapomnieć o smutnych momentach
Robię flex by już o niej nie pamiętać
Coin master jak doda hajs robić jak cocacola
Kiedy ty wchodzisz po schodach
To ja windą jadę hajs robię na chacie
Nigdy nie przestanę na na na szyi chcę
Drogi kamień
Spadają pieniądze na mnie
Tylko tu śnie na jawie
Przyzwyczaiłem się do tego że
Nie będzie jak dawniej
Straszne rzeczy które ciągle w
Brudnej duszy grają mi
Nawet jak nie wyjdzie fall ep utopiło smutki
Bas rozjebie szybę w domu
Tylko nie powiedz nikomu że to on młody b
Każdy wie jak tutaj jest
Nie ma chwili wytchnień
Nie ma miejsca na cierpienia
Każdy z nas coś przeszedł
To co było już nie wróci
Lepiej szybko to ukrócić
Zanim się obróci przeciw tobie
Łatwo wylądować w grobie
Spadają pieniądze na mnie
Tylko tu śnie na jawie
Przyzwyczaiłem się do tego że
Nie będzie jak dawniej
Straszne rzeczy które ciągle w
Brudnej duszy grają mi
Nawet jak nie wyjdzie fall ep utopiło smutki
Tylko tu śnie na jawie
Przyzwyczaiłem się do tego że
Nie będzie jak dawniej
Straszne rzeczy które ciągle w
Brudnej duszy grają mi
Nawet jak nie wyjdzie fall ep utopiło smutki
Nie wiem czy to jeszcze sen czy to już jawa
Słyszę ciągły hałas synu
Wiesz że rozpierdalam
Młody zero młody esio młody baran i gepetto
Całkiem dobrze jest dobrana nasza zgraja
Kiedyś bólu czułem tyle że bez
Niego dziwnie dziś czuje się
Łatwiej złapać oddech czasem dusi mnie tlen
Choć to paradoks jest znowu uciekam gdzieś
Tam gdzie w końcu odpocznę
Spadają pieniądze na mnie
Tylko tu śnie na jawie
Przyzwyczaiłem się do tego że
Nie będzie jak dawniej
Straszne rzeczy które ciągle w
Brudnej duszy grają mi
Nawet jak nie wyjdzie fall ep utopiło smutki
Czy to sen czy to kolejny jetlag
Kiedy śnie ciągle latam po planetach
Pracuje by zapomnieć o smutnych momentach
Robię flex by już o niej nie pamiętać
Coin master jak doda hajs robić jak cocacola
Kiedy ty wchodzisz po schodach
To ja windą jadę hajs robię na chacie
Nigdy nie przestanę na na na szyi chcę
Drogi kamień
Spadają pieniądze na mnie
Tylko tu śnie na jawie
Przyzwyczaiłem się do tego że
Nie będzie jak dawniej
Straszne rzeczy które ciągle w
Brudnej duszy grają mi
Nawet jak nie wyjdzie fall ep utopiło smutki
Bas rozjebie szybę w domu
Tylko nie powiedz nikomu że to on młody b
Każdy wie jak tutaj jest
Nie ma chwili wytchnień
Nie ma miejsca na cierpienia
Każdy z nas coś przeszedł
To co było już nie wróci
Lepiej szybko to ukrócić
Zanim się obróci przeciw tobie
Łatwo wylądować w grobie
Spadają pieniądze na mnie
Tylko tu śnie na jawie
Przyzwyczaiłem się do tego że
Nie będzie jak dawniej
Straszne rzeczy które ciągle w
Brudnej duszy grają mi
Nawet jak nie wyjdzie fall ep utopiło smutki