Arab - MVP tekst piosenki (lyrics)
Arab [Gabriel Al-Sulwi] Podkarpacia, Polska
[Arab - MVP tekst piosenki lyrics]
Świlcza, miało mnie nie być, co?
Jak on to robi, zamykasz ryj
Lecę jak Kobe po MVP
Tu nie ma kopii, wjeżdża jak zły
Lecę jak Kobe po MVP
Wjeżdżam na fejmie, wystarczy już tej przerwy
Gdy jarałem w najlepsze
Spisałem kartek sterty
Koję nerwy, czytam "Dzieci z Bullerbyn"
I mam wyjebane, co tam se pod nosem pierdzisz
Typie, aż za dużo rymów mam tu
Pozdrawiam cię, jeśli hejtujesz mnie
Że nie jaram blantów
I tak sobie gram tu rap, bratku
Jak na kodach
Lecę jak Bryant, nie w Najach a w Kubotach
Sram na brokat, nie jestem jak ta sroka
Chyba już to zauważyłeś
Wolę szacunek na blokach wjeżdżam na bit
A ty dostajesz kopa, znasz ten wokal
Bam bam bam bam – knock out
Wjeżdżam na bit jak pod kosz LeBron
Chcesz podskoczyć mi, weź nie pierdol
Ja wjeżdżam na bit jak Kobe Bryant
Chcesz podskoczyć mi, chyba pod jaja!
Jak on to robi, zamykasz ryj
Lecę jak Kobe po MVP
Tu nie ma kopii, wjeżdża jak zły
Lecę jak Kobe po MVP
Jestem Arab w arafatce bez brody
Do mój Dżihad, zabiłbym za zły dotyk
Muzyka to mój narkotyk, gdy dance lecę po tym
Dziś się o nic nie pytam
Ty mi też nie pierdol o tym
Wysokie loty tu, wysokie noty w chuj
Złap zajawkę i tak jak ja w majka pluj
Noszę luźny krój i to z własnym logiem
Dzisiaj po MVP, wczoraj na meczu z
Daj tu na rozegranie, wrzut, Alley oop power
Szybki zwód, jak zwierza, hejter ssie pałę
Ale szczerze, nic nie mam do hejterów
Tak mi się tylko rymło
Lubię lecieć se bez celu
Wjeżdżam na bit jak pod kosz LeBron
Chcesz podskoczyć mi weź nie pierdol
Ja wjeżdżam na bit jak Kobe Bryant
Chcesz podskoczyć mi, chyba pod jaja!
Jak on to robi, zamykasz ryj
Lecę jak Kobe po MVP
Tu nie ma kopii, wjeżdża jak zły
Lecę jak Kobe po MVP
Co ziomek? Miało mnie nie być, a jestem
Wjeżdżam po MVP, a ty?