Arab - Sorrow tekst piosenki (lyrics)
Arab [Gabriel Al-Sulwi] Podkarpacia, Polska
[Arab - Sorrow tekst piosenki lyrics]
Odczuwam głód, odczuwam presje
Odczuwam ból bo mam na sumieniu brud
Odczuwam chłód gdy się oddam w depresje
Wtedy co mogę zrobić najlepsze to
Jechać na trening, bo nic nie zmienisz
Jeśli niezmienne jest podejście
Schodzić do nóg, uczy mnie wrestler
Potem odpalę loop i napisze piosenkę
Miliony dróg pokręconych jak precle nie mam
Wrogów dojechany czasem przez depre
Błędne koło zaciska pętle
Inny rok inny blok a ja dalej
W tym samym punkcie jestem
Hmm, że też mamy tak samo, ważne ze się mamy
Kocham Cię całym sercem
Choć, widzimy się raz na rok
Choć uciekniemy w jedno miejsce
W słońcu, najlepiej pod samotnym drzewem
Pod Poznaniem ale gdzie to jeszcze nie wiem
Usiądziemy, będziemy milczeć, patrzeć w las
Wrośniemy w ziemie, zatrzyma się czas
Odczuwam głód, odczuwam presje
Odczuwam ból bo mam na sumieniu brud
Odczuwam chłód gdy się oddam w depresje
Wtedy co mogę zrobić najlepsze to
Jechać na trening, bo nic nie zmienisz
Jeśli niezmienne jest podejście
Schodzić do nóg
Uczy mnie wrestler potem odpalę
Loop i napisze piosenkę
Zaraz to przezwyciężę co wcale
Nie jest lekkie
Bo musze robić rzeczy kiedy mi się nie chce
Ale nagle wtedy, coś rusza we mnie
Dusza co za długo dusiła się przez te
Chmury i mury co stają się mniejsze i czuje
Się pewnie i tez masz tak pewnie
Nie zauważysz dużych zmian gdy
Widzisz lustro codziennie
Nie nastawiam się na już czy na jutro
Ale wiem że, jeśli będe, konsekwentnie biegł
To dobiegnę wreszcie (mhmm) jeśli będę
Konsekwentnie biegł codziennie to dobiegnę
Musze biec bo
Odczuwam głód, odczuwam presje
Odczuwam ból bo mam na sumieniu brud
Odczuwam chłód gdy się oddam w depresje
Wtedy co mogę zrobić najlepsze to
Jechać na trening, bo nic nie zmienisz
Jeśli niezmienne jest podejście
Schodzić do nóg, uczy mnie wrestler
Potem odpalę loop i napisze piosenkę
Odczuwam ból bo mam na sumieniu brud
Odczuwam chłód gdy się oddam w depresje
Wtedy co mogę zrobić najlepsze to
Jechać na trening, bo nic nie zmienisz
Jeśli niezmienne jest podejście
Schodzić do nóg, uczy mnie wrestler
Potem odpalę loop i napisze piosenkę
Miliony dróg pokręconych jak precle nie mam
Wrogów dojechany czasem przez depre
Błędne koło zaciska pętle
Inny rok inny blok a ja dalej
W tym samym punkcie jestem
Hmm, że też mamy tak samo, ważne ze się mamy
Kocham Cię całym sercem
Choć, widzimy się raz na rok
Choć uciekniemy w jedno miejsce
W słońcu, najlepiej pod samotnym drzewem
Pod Poznaniem ale gdzie to jeszcze nie wiem
Usiądziemy, będziemy milczeć, patrzeć w las
Wrośniemy w ziemie, zatrzyma się czas
Odczuwam głód, odczuwam presje
Odczuwam ból bo mam na sumieniu brud
Odczuwam chłód gdy się oddam w depresje
Wtedy co mogę zrobić najlepsze to
Jechać na trening, bo nic nie zmienisz
Jeśli niezmienne jest podejście
Schodzić do nóg
Uczy mnie wrestler potem odpalę
Loop i napisze piosenkę
Zaraz to przezwyciężę co wcale
Nie jest lekkie
Bo musze robić rzeczy kiedy mi się nie chce
Ale nagle wtedy, coś rusza we mnie
Dusza co za długo dusiła się przez te
Chmury i mury co stają się mniejsze i czuje
Się pewnie i tez masz tak pewnie
Nie zauważysz dużych zmian gdy
Widzisz lustro codziennie
Nie nastawiam się na już czy na jutro
Ale wiem że, jeśli będe, konsekwentnie biegł
To dobiegnę wreszcie (mhmm) jeśli będę
Konsekwentnie biegł codziennie to dobiegnę
Musze biec bo
Odczuwam głód, odczuwam presje
Odczuwam ból bo mam na sumieniu brud
Odczuwam chłód gdy się oddam w depresje
Wtedy co mogę zrobić najlepsze to
Jechać na trening, bo nic nie zmienisz
Jeśli niezmienne jest podejście
Schodzić do nóg, uczy mnie wrestler
Potem odpalę loop i napisze piosenkę