Arab, Homex - Tak już mam tekst piosenki (lyrics)
Arab [Gabriel Al-Sulwi] Podkarpacia, Polska
[Arab, Homex - Tak już mam tekst piosenki lyrics]
Sylu woła mnie na scenę
Już po supportach, idę, mam uczucie snu
Znów tłamszę gdzieś tremę
Po prostu wbijam, jestem tu
Jak zawsze patrzę w jakiś martwy punkt
Tylko czasem w oczy
Wbija na scenę ze mną całe moje crew
Moi kumple, dźwięk nas zjednoczył
Kocham was, czuję to w takich chwilach jak ta
Nostalgia 23 latka
Kończę, kłaniam się cały zlany potem
Chcę na hotel, może pobawimy potem
Na na na na, na na na
Wypłukany z emocji, z uczuć, z energii
Patrzę na hajs i chowam go do nerki
Kolejni fani pytają o fotkę z ręki
Pytają, czy chcę wódki, ale nie, dzięki
Ćśś, angielskie wyjście, elo
Od teraz nie ma mnie, nie
Znów chciałem iść w melo (melo)
Ale znów tylko spokoju chcę
Chcę tylko ciebie, niuniu
Tak bardzo tęsknię, serce prosi: "Idź tam"
Nie czuję nic do tych róży z tłumu
Choć tak bardzo nie chcę być sam
Tylko strach i zmęczenie odczuwam prócz bólu
Wypłukuję się z energii zawsze, gdy gram
Samotnia tuli mnie do lulu
Chyba kocham ten stan
Na na na na, na na na
Całuję je, ale nic nie czuję
Palę szluga tylko dlatego, że lubię dym
A po jednym i drugim źle się czuję
Dziś nawet jakbyś zechciała, to nie umiem
Nie zasługuję, chyba lubię smutek
W transie zapędzonych nutek śpię
Od stópek po główkę przez pupę
Kocham cię, bardziej niż ten zjarany głupek
Życie woła mnie na scenę
A jestem leniem z ciągłym uczuciem snu
Wesołą muzyką tłamszę sumienie
Smutna i piękna rozrywa mnie na pół
Tak już mam, popsułem wiele
Gdzie oni są, gdzie są moi przyjaciele
Patrzę w księżyc, boso czuję ziemię
Wierzę, że pieprzyki są mapą gwiazd na ciele
Tak już mam
Na na na na, na na na
Już po supportach, idę, mam uczucie snu
Znów tłamszę gdzieś tremę
Po prostu wbijam, jestem tu
Jak zawsze patrzę w jakiś martwy punkt
Tylko czasem w oczy
Wbija na scenę ze mną całe moje crew
Moi kumple, dźwięk nas zjednoczył
Kocham was, czuję to w takich chwilach jak ta
Nostalgia 23 latka
Kończę, kłaniam się cały zlany potem
Chcę na hotel, może pobawimy potem
Na na na na, na na na
Wypłukany z emocji, z uczuć, z energii
Patrzę na hajs i chowam go do nerki
Kolejni fani pytają o fotkę z ręki
Pytają, czy chcę wódki, ale nie, dzięki
Ćśś, angielskie wyjście, elo
Od teraz nie ma mnie, nie
Znów chciałem iść w melo (melo)
Ale znów tylko spokoju chcę
Chcę tylko ciebie, niuniu
Tak bardzo tęsknię, serce prosi: "Idź tam"
Nie czuję nic do tych róży z tłumu
Choć tak bardzo nie chcę być sam
Tylko strach i zmęczenie odczuwam prócz bólu
Wypłukuję się z energii zawsze, gdy gram
Samotnia tuli mnie do lulu
Chyba kocham ten stan
Na na na na, na na na
Całuję je, ale nic nie czuję
Palę szluga tylko dlatego, że lubię dym
A po jednym i drugim źle się czuję
Dziś nawet jakbyś zechciała, to nie umiem
Nie zasługuję, chyba lubię smutek
W transie zapędzonych nutek śpię
Od stópek po główkę przez pupę
Kocham cię, bardziej niż ten zjarany głupek
Życie woła mnie na scenę
A jestem leniem z ciągłym uczuciem snu
Wesołą muzyką tłamszę sumienie
Smutna i piękna rozrywa mnie na pół
Tak już mam, popsułem wiele
Gdzie oni są, gdzie są moi przyjaciele
Patrzę w księżyc, boso czuję ziemię
Wierzę, że pieprzyki są mapą gwiazd na ciele
Tak już mam
Na na na na, na na na