Bedoes - WEEKND tekst piosenki (lyrics)

Bedoes [2115] Borys Przybylski

[Bedoes - WEEKND tekst piosenki lyrics]

Ona ma swag i ma klase ma
To coś co przyciąga mnie
Nie ma wielu takich lasek ona
Jest tą jedyną wiesz?

Wiele z tych kurew by chciało mieć w
Ustach mojego chuja żadna z tych kurew
W połowie tak dobra jak moja niunia
Nie jest śmieje sie z was, biorę wiele i
To jej dam a skurwiele mogą przegrac no bo
Leje na nich z deczka zrobie tu
Dla niej to wszystko moge nawet dostac kulke
I nie pytaja o moją przyszłość
Bo ona z nia jest z nia
Pojde po sukces nic nie jest sztuczne
Kiedy w pokoju zostajemy sami
Znowu zielsko krusze, kiedyw pokoju zostajemy
Sami ona kreci ten blusz
Kiedy w pokoju zostajemy sami i
Kręci mi blanty i kręci
Mi tyłkiem i najbardziej kręci mnie
Że nie ma granic w ogóle
I ściąga koszulkę i ściagamy
Bucha i nic nie jest sztuczne nawet to
Zielsko kupione za szóstke mimo to mówią
Że przepłacam w tle gra mi The Weeknd, a ona
Siedzi mi na kolanach ściąga jointa
Którego przed momentem skręcała tak
Jest mówią mi:
Ty masz fejm no to w sumie fajnie
Ale kłade laskę
I pierdole scene jak pierdole ją
Nie pytaja o wene, bo nie gaśnie
Nigdy chyba, że znowu na bloku jest coś
To wbijam na teren i
Wyjaśniam spiny - jak zawsze i
Biore ten cash i w sumie to fajne
Że wpada za zwrotki mi zajebe jape
I dostane w czape i kurwa
Świat daje mi sponsoring
Was tu nie chce dawaj kurwo hajsu więcej
Gra dała mi rękę więc pierdolę całą tę gre

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować