Bedoes, White 2115, FLEXXY 2115, Blacha 2115 - WYGLĄDAM PODEJRZANIE tekst piosenki (lyrics)
Bedoes [2115] Borys Przybylski
White 2115 [Sebastian Czekaj] Milanówek, Polska 🇵🇱 [Młody Łajcior]
[Bedoes, White 2115, FLEXXY 2115, Blacha 2115 - WYGLĄDAM PODEJRZANIE tekst piosenki lyrics]
Kiedy wyjmujesz z szafy najświeższy fit
I wychodzisz na to pierdolone miasto
Wszyscy się kurwa gapią
A w głowie tylko jedna myśl
Czemu tak gapią się, może się nie wyspałem
Może wyglądam źle, a może podejrzanie
Wyglądam podejrzanie powiedz im
Czemu tak gapią się, może się nie wyspałem
Może wyglądam źle, a może podejrzanie
Wyglądam podejrzanie powiedz im
Czemu się patrzą, czemu wciąż gapią
Się na nas, no powiedz, dlaczego?
Bo wyglądam świeżo?
Czuję się tak, jak jebany Bezos
Nie wpierdalam benzo ciągle zarabiam
A więc muszę zachować trzeźwość
Ale powiedz koleżkom ćpunom, żeby dzwonili
Bo mam najlepszą ganję w mieście
Taką sucz, co zrobi gałę wszędzie
Ekshibicjonistka i ja - stary perwert
Gdyby nie bando, nic by nie było
Jestem wychowany przez to
Prawdziwy do ostatnich dni
Rest in peace Takeoff
Czemu tak gapią się, może się nie wyspałem
Może wyglądam źle, a może podejrzanie
Wyglądam podejrzanie powiedz im
Czemu tak gapią się, może się nie wyspałem
Może wyglądam źle, a może podejrzanie
Wyglądam podejrzanie powiedz im
Ja wyglądam jak walizka z forsą
No bo najcenniejsze jest moje wnętrze
Oni siedzą z zamkniętą mordą
No bo przyszedłem odjebany jak boss
Od stóp do głów w Louis Vuitton
Nie jestem stąd, widać to
Bo mam meksykański wąs
Wyglądam jak wujek ze Stanów
O którym słyszałeś od starych
Co właśnie wrócił do kraju
Rozjebać se trochę dolary
Mamy dziś takie kanapki
Że Subway niedługo splajtuje przez to
Prawdziwi do ostatnich dni
Rest in peace Takeoff