Bejf, Tymek - Mechanizm tekst piosenki (lyrics)
Tymek [Tymoteusz Bucki]
[Bejf, Tymek - Mechanizm tekst piosenki lyrics]
Za mało czasu, żeby się przejmować
Idę do studia
Gdzie pita jest wódka miętowa składamy towar
Chyba umiemy czarować, ok?
Siemano Bejfu, bo mamy ekipę
Może nawiniesz nam tu parę liter
Na kradzionym bicie
Wpadaj do ziomka z nami na piwnice typie
Muzyce poświęciłem życie
A mijam tych ludzi i słyszę
Że ego to mi się kołysze że hajsy liczę
Mam tu kilku artystów i co?
Robią na kasach, bo muszą mieć sos
Poznałem tez populistów i co?
Robią muzykę, bo muszą mieć sos
Widzę te rzeczy i nic nadal to kocham
I muszę w to iść
Mówiłem o tym na jednej z płyt
Wiesz, powiem i dziś pękła pora, man
Na zdobywanie gwiazd na karku parę laty
Patrzą, liczą, ile mam mnie obchodzi treść
Nie ile naliczysz pang
Z kieszeni wyciągam tekst
Chcieliby na tym zrobić fеjm pękła pora, man
Na zdobywanie gwiazd na karku parę laty
Patrzą, liczą, ile mam mnie obchodzi trеść
Nie ile naliczysz pang
Z kieszeni wyciągam tekst
Chcieliby na tym zrobić fejm
Gramy tu ostro i gramy tu fair
Chyba rozumiesz żeli czy się
Tu ilość tych zer bo łapiemy ster
Gościu, będzie ok
To moje życie to na linie taniec
Na marzenia stawianie
I mówią mi, że wiedza co tu jest grane
A kurwa nie wiedza co grane tu jest
Noce miewam nieprzespane
I możesz mi wierzyć, że to nie jest frazes
Trochę mi kurwa zależy
I postanowiłem ze dam sobie radę
Chcieli mi tu przypisywać przesadę
A ja postanowiłem się wyluzować
Zobacz, chyb a nie mamy o czym dyskutować
Pękła pora, man na zdobywanie gwiazd
Na karku parę laty patrzą, liczą, ile mam
Mnie obchodzi treść nie ile naliczysz pang
Z kieszeni wyciągam tekst
Chcieliby na tym zrobić fejm pękła pora, man
Na zdobywanie gwiazd na karku parę laty
Patrzą, liczą, ile mam mnie obchodzi treść
Nie ile naliczysz pang
Z kieszeni wyciągam tekst
Chcieliby na tym zrobić fejm
Idę do studia
Gdzie pita jest wódka miętowa składamy towar
Chyba umiemy czarować, ok?
Siemano Bejfu, bo mamy ekipę
Może nawiniesz nam tu parę liter
Na kradzionym bicie
Wpadaj do ziomka z nami na piwnice typie
Muzyce poświęciłem życie
A mijam tych ludzi i słyszę
Że ego to mi się kołysze że hajsy liczę
Mam tu kilku artystów i co?
Robią na kasach, bo muszą mieć sos
Poznałem tez populistów i co?
Robią muzykę, bo muszą mieć sos
Widzę te rzeczy i nic nadal to kocham
I muszę w to iść
Mówiłem o tym na jednej z płyt
Wiesz, powiem i dziś pękła pora, man
Na zdobywanie gwiazd na karku parę laty
Patrzą, liczą, ile mam mnie obchodzi treść
Nie ile naliczysz pang
Z kieszeni wyciągam tekst
Chcieliby na tym zrobić fеjm pękła pora, man
Na zdobywanie gwiazd na karku parę laty
Patrzą, liczą, ile mam mnie obchodzi trеść
Nie ile naliczysz pang
Z kieszeni wyciągam tekst
Chcieliby na tym zrobić fejm
Gramy tu ostro i gramy tu fair
Chyba rozumiesz żeli czy się
Tu ilość tych zer bo łapiemy ster
Gościu, będzie ok
To moje życie to na linie taniec
Na marzenia stawianie
I mówią mi, że wiedza co tu jest grane
A kurwa nie wiedza co grane tu jest
Noce miewam nieprzespane
I możesz mi wierzyć, że to nie jest frazes
Trochę mi kurwa zależy
I postanowiłem ze dam sobie radę
Chcieli mi tu przypisywać przesadę
A ja postanowiłem się wyluzować
Zobacz, chyb a nie mamy o czym dyskutować
Pękła pora, man na zdobywanie gwiazd
Na karku parę laty patrzą, liczą, ile mam
Mnie obchodzi treść nie ile naliczysz pang
Z kieszeni wyciągam tekst
Chcieliby na tym zrobić fejm pękła pora, man
Na zdobywanie gwiazd na karku parę laty
Patrzą, liczą, ile mam mnie obchodzi treść
Nie ile naliczysz pang
Z kieszeni wyciągam tekst
Chcieliby na tym zrobić fejm