Bitamina - Wiatr tekst piosenki (lyrics)

[Bitamina - Wiatr tekst piosenki lyrics]

(Ojej jaki ja miałem śliczny, latający sen
- A miej sobie
Co chcesz nie zawracaj mi głowy)

Wylądował mi na głowie liść
Moje imię na kopercie
Pani las chyba wysyła mi list
Zaprasza na przyjęcie
Z daleka promy słychać, zbliża się
Przyjechał wujo wiatr jest tuż, tuż
Zaczynam biec chcę zdążyć na czas
Na ulicach wyścig, kurz i ja
Pod prąd jak pstrąg, robię promocję
Ludzie nie wiedzą
Że w lesie dzisiaj jest koncert
Jest sporo wolnych miejsc wołają liście
Mam się śpieszyć, moje imię jest na liście

Jeśli masz w kieszeni parę minut
Wskocz ze mną na wiatr
Tylko ty i ja, i my, i ptaki


Uciekamy z ciepłych miast

Wiatr coraz mocniej mnie głaszcze
Znika mi grunt to może z góry popatrzę
Czy widać ją już

Dawaj, dawaj chłopaku, jest zabawa
Ty i ja, ja to liść, więc poskadam
Wiatr nadszedł, czas popatrzeć
Chodź, chodź, razem będzie nam raźniej
Hu, huuu, odlatujesz
Nie za wysoko, to nie ten kierunek
Chłopcze wracaj, mówię poważnie
Ahhh, powodzenia na trasie
Idę tam, gdzie las jest

(On chciałby bym fruwał
On chciałby by fruwał
By skrzydła mi rosły, by skrzydła mu rosły
Inaczej, i nawet inaczej, inaczej inaczej)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować