Bitwa o Pitos, Ziutek, Filipek - 1/8 finału: Ziutek - Filipek tekst piosenki (lyrics)

Filipek [Filip Marcinek]

[Bitwa o Pitos, Ziutek, Filipek - 1/8 finału: Ziutek - Filipek tekst piosenki lyrics]

On wpadł tu z Ciechanowa i teraz bez zwały
Gabriel wie, że jestem od Ciebie lepszy
Czarno na białym
I to jest tak, yo, dokładnie, sprawdź to
To nie ketchup twoja dupa lubi fellatio
I to jest, więc sprawdzaj, yo
Wpadł teraz Filipek
Bo kiedy wchodzę rozpierdalam typie
I to jest tak, więc sprawdzaj
Twoja dupa ma coś w sobie ze mnie, wiesz
Bo jesteś w końcu tym, co jesz
I to jest tak, yo, dokładnie
Sprawdzaj tu Filipa
Bo kiedy wchodzę, daję rap na bitach
A Ty mi nie odpowiesz, bo ssiesz pałę
Tak między nami
A przecież nie gada się z pełnymi ustami
Jeszcze raz, yo, dokładnie, ketchup dalej
Kiedy wchodzę, to masz przejebane
I w sumie jaki ketchup, yo
Dokładnie sprawdzaj ziomal
Jestem jak Ash Ketchum
Spierdalaj do pokeballa

I po pierwsze nie kłam, Ty pizdo, ziomal
Nie kłam kurwa
Że nie znasz wszystkich punchy Muflona
I jak tu wbijam, to jadę tą pałkę
Przecież się ich kurwo uczyłeś na pamięć
I jak tu jadę, proste, Ty zdziro
Jego odpowiedź na moje punche
To zawsze pomidor
I tak tu wbijam i to jest raczej naprędce
Muszę Cię wybić ze skillu kurwa
Jak tę butelkę
I tak nawijam, i to jest proste
To nie ściema
Muszę wpierdolić tego schematycznego rapera
I tak to robię, i proste, wchodzę w bity
Nowy fryz, ciągle te same
Słabych skilli pełno
I kiedy wchodzę, sprawdzaj mendo
I to jest proste wjeżdża z prędką
A kiedy tu wchodzę, to proste i weź tu wnikaj
Nie patrzcie na ksywy
Rozpierdalam tego faworyta

Znam punche Muflona, tak to idę
Wolę znać jego punche
Niż być niedojebaną wersją Quebonafide
Jeszcze raz, yo, dokładnie, Ty sprawdź
Kiedy Filip wchodzi, daje rap
Na bitwie chuja pokazałeś, lecę z bitem
No to pizdo Quebo Cię weźmie na Erotykę
Jeszcze raz i sprawdzaj, leci teraz Filipek
Kiedy wchodzę, rozpierdalam typie
Chciałeś dać lepsze punche ode mnie, pedale
Jesteś jak Eripe w Świebodzinie
Bo się zapomniałeś
I jeszcze raz, yo, dokładnie, Ty sprawdź
Siemano, pokażę co to punch
Jaki kurwa pomidor, sprawdzajcie ziomal
Ciebie na bitwie wpierdoli nawet Jaś Fasola
Ej jaka kopia Quebo, weź nie wnikaj
Kurwa jego nowa płyta się nazywa Belastryka
No ja pierdolę, tak go rozkminię
I debil teraz puszcza tracki po łacinie
No ja pierdolę ziomal
Jak tu kurwa znaleźć większego copyboya
A jak tutaj wbijam, to proste
Wchodzę dobrze w bity
Ja jestem copyboyem, On puszcza z QueQuality
I weź to sprawdzaj
Ale Ty to dla mnie za słaba kwalifikacja
Jak wbijam, i to jest raczej dobre ziomal
Sprawdź to, skończyły się Twoje czasy szmato
Gdy wbijam i to jest proste, sprawdź
Mam rap na styk twój rap się skończył w
Dwa tysiące piętnastym i to jest proste
Wcale dziwko nie na WBW, tylko na mnie

Dobra, kiedy Filip wchodzi, rusza
Jego płyta się nazywa "Nie
Zmiksowana przez Fusa"
I to jest tak, yo, dokładnie, teraz sprawdzaj
Kiedy wchodzę, daję dobre hasła
Jestem na kanale Queby, faktycznie ziomek
Ciebie na kanale nie chciałby
Mieć nawet Tadeusz Norek
I to jest tak, yo, dokładnie, teraz sprawdź
Siemano, ja daję kurwa rap
Było o internecie, ja Cię wyhaczę
Przecież usta Twojej niuni są jak Pobieraczek
Jeszcze raz i sprawdzaj, zabiorę Ci tlen
A jej blok pizdo, to ściągapl
I to jest tak, yo, dokładnie, sprawdzaj
Jestem na kanale Queby, daje hasła
Jeszcze raz jest popatrz, ja teraz walczę
Ty nagrasz płytę, jak Ci Biały napisze punche

To weź sprawdź to w kanał
Patrz jak jadę na bitach
Ciebie na kanale nie chciałby Rysiek Riedel
Outsider rozpierdala faworyta
I tak to robię, i proste, ziombwoy
Kurwa wpadłeś na mnie
Jak Rysiek Riedel w kompot
Robię to lepiej i kiedy daję
To sprawdzaj man
Bo Z do I ma najlepszy punch
Co taki stoisz smutny, to nie ściema
To już nie kompleks Edypa, to kompleks Edzia
I to jest raczej dobre i proste, sprawdź Ty
I się kurwo skończyłeś na tym
Ja tu wbijam i to jest proste, tak tu hulam
Tu nie będzie powtórki, to nie matura
I sprawdź to ziomek
Się wpierdalam kurwa zawsze na sto procent
I jestem czarnym koniem i sprawdzaj stary
On nie ma panny
Ale tego czarnego konia już nie zwalisz

To weź to sprawdzaj, jak Cię cisnę błaźnie
Nawijamy bez bitu
Nagle skoczyły Twoje szanse
Dobra, i patrz jak wbijam i
Patrz jak jadę dalej
Cała Polska krzyczy "Dawaj, dawaj
Dawaj Filip" - i daje

On gadał o mojej maturze, to przegra
Moja matura jest jak Twoja niunia
- na chuja mi potrzebna
A jego świadectwo, co to za pała
Filipek Cię tu rozpierdala
I w sumie sprawdzaj, dawaj Filip?
Yo, dokładnie, Filip Cię zje
Nie byłoby dogrywki bez Dużego Pe

Na chuja Ci potrzebna matura, jadę z tą mendą
Jak przegra tę bitwę
To powie - "Na chuj mi zwycięstwo"
Wjeżdża Ziutek i weź to sprawdzaj, man
Jak WBW miał wygrać typ, co
Daje punch co czwarty wers, sprawdź

Filipek Cię rozpierdoli wszędzie
Twoja wygrana jest jak operacja Grodzkiej
- chuj z tego będzie
Ziutek byłeś takim fajnym królem dźwięku
Na mnie na bitwach nawet Grodzka
Czeka z chujem w ręku

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować