Blacha - Trapez tekst piosenki (lyrics)

Blacha 2115

[Blacha - Trapez tekst piosenki lyrics]

Ona nie chce ze mną gadać, jakaś obrażona
Trzy godziny później szuka mnie już po pokojach
Robimy to w trzech ona, ja i ziomal
Bez zabezpieczeń seks, mówi że jest zdrowa
Trójkąt, kwadrat, trapez, traper
Trójkąt, kwadrat, trapez, traper
Trójkąt, kwadrat, trapez, traper
Trójkąt, kwadrat, trapez, traper
Traper

W tamtym miesiącu miałem
Dziesięć dziewczyn (dziesięć suuuuk)
W cztery weekendy
Czyste sumienie, kurwo, mógłbyś na nim obiad jeść
Twoja szlora taka łasa ze zrobiła zioma też
Trapical Bus, Trapical seks, Trapical Tour, Trapical Moon
Słoneczne klimaty na trasie, a pizgało w chuj
Robię zdjęcia po koncercie, łapię ją za dupę
Jej przydupas, trzęsą mu się ręce (ale kurwa głupek)
Po tamtej trasie zwariowałem trochę
Wcześniej portfel, teraz trzymam kasę w torbie


Moja była pisze "napisz jak ogarniesz życie"
Ruro, jak już je ogarnę, no to kurwa nie napiszę

Ona nie chce ze mną gadać, jakaś obrażona
Trzy godziny później szuka mnie już po pokojach
Robimy to w trzech ona, ja i ziomal
Bez zabezpieczeń seks, mówi że jest zdrowa
Trójkąt, kwadrat, trapez, traper
Trójkąt, kwadrat, trapez, traper
Trójkąt, kwadrat, trapez, traper
Trójkąt, kwadrat, trapez, traper
Traper

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować