Brodka - Granda tekst piosenki (lyrics)

[Brodka - Granda tekst piosenki lyrics]

Nie polubię cię jak powiedzieć prościej?
Zbliżysz się o krok, porachuję kości
Nie polubię cię twej koszuli pstrości
Zbliżysz się o krok, porachuję kości

Kusisz zapachami prowokujesz gestem
Wodzisz za mną wzrokiem czterogłowym smokiem
Namierzasz radarami jestem jak ruchomy cel
Naostrzone zęby nie polubię cię

Nie polubię cię jak powiedzieć prościej?
Zbliżysz się o krok, porachuję kości
Nie polubię cię twej koszuli pstrości
Zbliżysz się o krok, porachuję kości

Do pięciu liczę, znikaj
Dwa, trzy, cztery, pięć
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć
Nie będzie dziś walczyka
Dwa, trzy, cztery, pięć
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć



Tropią mnie zwiadowcy węszą myśliwskie psy
Jak dziką zwierzynę co kruszeje żywcem
Zastawiłeś sidła zmieniłeś zasady gry
Zablokowałeś drogi zaryglowałeś drzwi

Nie polubię cię jak powiedzieć prościej?
Zbliżysz się o krok, porachuję kości
Nie polubię cię twej koszuli pstrości
Zbliżysz się o krok, porachuję kości

Do pięciu liczę, znikaj
Dwa, trzy, cztery, pięć
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć
Nie będzie dziś walczyka
Dwa, trzy, cztery, pięć
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć

Nie polubię cię jak powiedzieć prościej?
Zbliżysz się o krok, porachuję kości
Nie polubię cię twej koszuli pstrości
Zbliżysz się o krok, porachuję kości

Nie polubię cię jak powiedzieć prościej?
Zbliżysz się o krok, porachuję kości
Nie polubię cię twej koszuli pstrości
Zbliżysz się o krok, porachuję kości

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować