Bryska - Antarktyda tekst piosenki (lyrics)
Gabriela Bryska [Gabriela Nowak-Skyrpan] Polland
[Bryska - Antarktyda tekst piosenki lyrics]
Co to jest za dziewczyna
To ja zwykła, przeciętna
Niebieskooka blondynka
Gdy przechodzę
Wokół więdną kwiaty
Bo nie lubią gadać
Na smutne tematy
Czasami czuję się jak duch
Roztaczam wokół siebie chłód
I pod nogami pęka lód
A w sercu Antarktyda
Różowe usta, malinowy mus
Zimne dłonie, pęka lód
Powoli znikam tak jak duch
Bo w sercu Antarktyda
Mądra, szczupła i piękna
Jak na torcie wisienka
To nie o mnie piosenka
Ja ta zwykła, przeciętna
Kiedy nucę
Zakwitają kwiaty
Tylko im opowiem
Wyznam całą prawdę
I zamiast bukietów pięknych róż
Dostałam, dostałam w plecy nóż
Znów mówię, że to jest ok
I zamiast bukietów pięknych róż
Dostałam, dostałam w plecy nóż
Znów mówię, że
Czasami czuję się jak duch
Roztaczam wokół siebie chłód
I pod nogami pęka lód
A w sercu Antarktyda
Różowe usta, malinowy mus
Zimne dłonie, pęka lód
Powoli znikam tak jak duch
Bo w sercu Antarktyda
Bo w sercu Antarktyda