Cheatz - Białe nike v2 tekst piosenki (lyrics)

Brak uczuć to chyba choroba
Nie zakocham się już nigdy
Białe Nike'i wciąż na nogach
I na nadgarstkach blizny
"Dawid piękne jest życie
Zobacz" powtarzają mi w kółko
Nie może być piękne życie, chyba
Że zdechnę jutro

Nie potrafie normalnie żyć
Wciągnął mnie ten syf
Wszystko mnie wkurwia dziś
Życie jak w Need for Speed: Carbon
Mała nie pomoże nawet wiadro
Pisze sobie z fanką
Ale ona ma w głowie tylko banknot
Oni myślą, że jest git
No bo udaję szczęśliwego
No bo zgadza się ten kwit
Choć nie mam nikogo bliskiego
W głowie mam straszne myśli
Ale raczej nie zrobię tego
Na nadgarstkach mam blizny
Przypominają mi przeszłość

Brak uczuć to chyba choroba
Nie zakocham się już nigdy
Białe Nike'i wciąż na nogach
I na nadgarstkach blizny
"Kacper piękne jest życie
Zobacz" powtarzają mi w kółko
Nie może być piękne życie, chyba

Brak uczuć to chyba choroba
Nie zakocham się już nigdy
Białe Nike'i wciąż na nogach
I na nadgarstkach blizny
"Dawid piękne jest życie
Zobacz" powtarzają mi w kółko
Nie może być piękne życie, chyba
Że zdechnę jutro

Nie chciałem nigdy więcej mieć
Więcej niż teraz mam
Maska na mej twarzy, nikt nie pozna, że to ja
Bo ciągle się boje, że ktoś chcę mnie zranić
Bo ciągle się boje, że zostanę sam
Za bardzo naiwny, siedzę sam na sali
Jedynie kto został to został to strach
Dlatego nie lubię ludzi
Nie chcę mieć więcej ran
W moich Nike'ach długą drogę już przebyłem
Dużo szczęśliwych dróg
Dużo cierni usypanych schyłek
Siedzę se przed biurkiem i
Płacze w tych wersach
Bo nie da się zagoić czasu ran
(Białe nike v2)