Cheatz - Buty tekst piosenki (lyrics)

Cheatz [Polska]

[Cheatz - Buty tekst piosenki lyrics]

Już nie wiem czy to ja czy
Ten głupi świat jest zepsuty
Zamiast kawy rano
Blant zbombiony idę do budy
Ich marzeniem to jest hajs
Moim to poranek bez kłótni

Młody Dawid - można mnie nazwać szczylem
Oni zaskakują zachowaniem a ja skillem
Nie wiem czy wrócę już tam na dół
Kupuję w jedną stronę bilet
Pół serca oddałem dla kozaków
Drugie pół muzyce

Nie wierzcie dla tych suk
One chcą tylko wasze buty
Już nie wiem czy to ja czy
Ten głupi świat jest zepsuty
Zamiast kawy rano
Blant zbombiony idę do budy
Ich marzeniem to jest hajs


Moim to poranek bez kłótni

Dwa lata temu nie wiedziałem gdzie ja będę
Czy mam się uczyć pilnie
Czy mam robić nowy banger
Dla wielu osób jestem i na zawsze będę
Bo gdy było potrzeba to podali mi rękę
Level Up - Tak jak w Mario Bros
Niby taki sam, ale całkiem inny gość
Dotykam dna, ale odbiłem się od niego
Dotykam dna, teraz chcę dotknąć niebios
Za cztery lata będę jeździł nową audi
Lecz dzisiaj mogę dzisiaj tylko pomarzyć lub
Pograć w Need For Speed
Od zawsze i od początku byliśmy sami
Więc nie mów, że moja muzyka to jest kit

Nie wierzcie dla tych suk
One chcą tylko wasze buty
Już nie wiem czy to ja czy
Ten głupi świat jest zepsuty
Zamiast kawy rano
Blant zbombiony idę do budy
Ich marzeniem to jest hajs
Moim to poranek bez kłótni

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować