Cheatz - Nowy etap tekst piosenki (lyrics)

Cheatz [Polska]

[Cheatz - Nowy etap tekst piosenki lyrics]

Dawid Stępin lat 16, serio kiedyś

Mam wielki problem bo życie niewygodne
Uciekam od problemów tym razem płynę z prądem
Ciągle rosnę to już nie ten sam chłopiec
Nie jest dobrze jest już dobrze

Bo zajebałem kolejnego sniffa
Tracę przy tym miłość mego jebanego życia
Znowu szukam szczęścia w
Pierdolonych narkotykach
Mamo, tez przepraszam ze kłamałem
W oczy dzisiaj ale

Nie chce Cie martwić że twój
Syn się nie trzyma
Nie mam odwagi sam się do tego przyznać
Wiec piszę tracki i wylewam swe żale
Lecz zawsze Ciebie kocham mama
I tak pozostanie



Kinga, przepraszam za to że
Słowa me tracą wartość
Za bardzo dałem się pochłonąć
W te jebane bagno
To nie był Dawid zrozumiałem że nie warto
Byłem przykryty narkotykowa maską

Czas wyjść na prostą
Jestem czysty od dzisiaj na mym przykładzie
Nie pierdol sobie życia

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować