Cheatz - Nowy etap tekst piosenki (lyrics)
Cheatz [Polska]
[Cheatz - Nowy etap tekst piosenki lyrics]
Mam wielki problem bo życie niewygodne
Uciekam od problemów tym razem płynę z prądem
Ciągle rosnę to już nie ten sam chłopiec
Nie jest dobrze jest już dobrze
Bo zajebałem kolejnego sniffa
Tracę przy tym miłość mego jebanego życia
Znowu szukam szczęścia w
Pierdolonych narkotykach
Mamo, tez przepraszam ze kłamałem
W oczy dzisiaj ale
Nie chce Cie martwić że twój
Syn się nie trzyma
Nie mam odwagi sam się do tego przyznać
Wiec piszę tracki i wylewam swe żale
Lecz zawsze Ciebie kocham mama
I tak pozostanie
Kinga, przepraszam za to że
Słowa me tracą wartość
Za bardzo dałem się pochłonąć
W te jebane bagno
To nie był Dawid zrozumiałem że nie warto
Byłem przykryty narkotykowa maską
Czas wyjść na prostą
Jestem czysty od dzisiaj na mym przykładzie
Nie pierdol sobie życia