Cira - Po tej i po tamtej stronie tekst piosenki (lyrics)

[Cira - Po tej i po tamtej stronie tekst piosenki lyrics]

Po tej i po tamtej stronie
Pośród umajonych łąk
Oblanych z góry błękitem
Znajomy krąg opowiada życie
Ludzie, którzy odeszli rozmawiają
W małych grupkach śmieją się z trosk
Które niosła doczesna wędrówka
Robię zapiski, ale jeszcze nie odchodzę
Choć grono bliskich czeka
Na słonecznej drodze
To strumyk płynie bystro, nastrojowo szemrze
Trudno się trapić tym Ze
Kiedyś przyjedzie zemrzeć
Bo sa w życiu chwile
Gdy pragniesz dziękować światu
Jak fur od kolibra nad kielichem kwiatu
Jak jeden uśmiech od niej, bez dyskusji
W sercu kwitnie pałac hiacyntowi nasturcji
Chce mi się żyć, a nie bać się śmierci
A może dziś to mój pan mnie skreśli
A ziemskie ja pokryje kurz


Zostaną szaro przeźroczyste pokrowce dusz

A ty powiedz co to jest koniec
Po tej i po tamtej stronie
W rajskim ogrodzie jeszcze zobaczymy się

Jestem w ogrodzie
Moja babcia woła do mnie ze szklarni
Michałku, mam prezent, pomału nie upadnij
W dłoniach trzyma wróbla
Który przypadkiem wleciał
Jak ona go złapała myśli 6 letni dzieciak
Podała do rąk – popatrz jak mu bije serce
Puściliśmy go wolno i czułem szczęście
Dla mnie byłą święta, jakby z innej krainy
Kochały ją zwierzęta i słuchały roślinny
Nie miała wrogów, no bo nie lubiła zgiełku
Włóczki, robótki i serwetki na szydełku
Z różańcem w ręku
Z troską w sercu i dobrym słowem
Zawsze była i będzie moim aniołem
Paręnaście godzin temu odwiedziłem
Ja w szpitalu
Pomachaliśmy do siebie z uśmiechem
I nutką żalu
Zapewne w raju, teraz patrzy na wszechświat
Wieczny pokój mojej babci wczoraj odeszła

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować