Cira - Piękny Poranek tekst piosenki (lyrics)
[Cira - Piękny Poranek tekst piosenki lyrics]
Frasobliwy Chrystus szedł po blokowisku
Szedł i błogosławił świat, cokolwiek dotknął
Piłem kawę i zerkałem przez okno
Stulone pąki drzew zaczęły wybuchać kwieciem
Cudowne łąki, śpiew aniołów na całym świecie
Anioły nad boiskiem grają w kosza wiatrem
Pijak kupił se setę i na popitę Tatrę
Jego sacrum poszedł zatruć dziś
W nieskończoną nudę
Podmuch wiatru wytrąca jego święconą wódę
I jest pięknie, oddycham
Otwieram okno szerzej
Nie spodziewałeś się po Cirze
Pacierzy w dobrej wierze
Grupka wróbli gra na bruku brudny groove
Krótka piłka, jedna chwilka
Gdzieś poleciały znów
Znów zaczynam nucić - to musi być nagrane
2, 0, 1, 4, ta, piękny poranek
Taki dzień zaczyna się magicznie, zobacz
A świat płynie swoim rytmem jak woda
Od siebie coś dodaj, łap słowa o brzasku
Bo to Ty masz siłę, która generuje nastrój
Szósta na cyferblacie - kima zakończona
Budzik bicik przy herbacie
Cause it's all about a music
Skowronki dają popis
Popiskuje cicho szczeniak
Skręcę se jointa i poszukam gdzieś cienia
Lato, ławka w centrum
Ze dwie godziny później
Ustawka w sprawie koncertu, na japie uśmiech
Widzę ludzkie dobro, wszystko mi siada
Polaki cebulaki, Janusze i hipsteriada
Rusztowanie wokół bloku
Gra radyjko na wieżowcach
A typ na dociepleniu w cieniu sieknął browca
Luz - majster nie przyczaił
Wszystko dalej płynie zagapił się na sztukę
Która pręży się w witrynie
Obok grupka dzieci plu-pluska się w fontannie
Muska je beztroska fazka, jest idealnie
Dalej kroczy mój człowiek, ziewnę
Za chwilę stanę zanim znów się zasmucę
Zanucę: "Piękny poranek"
What a day, what a day, what a day, yo
What a day, what a day, what a day, yo
Dzień zaczyna się magicznie
Ten dzień zaczyna się magicznie
Tamten dzień zaczyna się magicznie
Bo to Ty masz siłę, która generuje nastrój