Cornolio, Rover - Ostatnia Kartka tekst piosenki (lyrics)
[Cornolio, Rover - Ostatnia Kartka tekst piosenki lyrics]
Bo chciałem być kimś więcej
Niż tylko fragmentem
Czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie
O bólu i o każdym ze wspomnień
Oddałem serce, oddałem, to pewne
Bo chciałem być kimś więcej
Niż tylko fragmentem
Czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie
O bólu i o każdym ze wspomnień
Bywało różnie, chłopaku
Pamiętam te wszystkie kłótnie gdy myślałem
Że wódka zrekompensuje mi pustkę
I da mi żyć, kurwa, jakim byłem dzieckiem
Gdy wracam do wspomnień
To aż trzęsą mi się ręce
Patrzę na brata, na mą rodzinę i kumpli
Boli mnie, że coraz więcej zaczyna nas różnić
Już, tak bez słów nie da
Żyć się w tej percepcji
Gdy nerwy chcą rozerwać każdą
Z możliwych arterii
Cóż, w życiu ciężko jest, zresztą
Chyba sam to wiesz?
Ile razy już w tym wszystkim
Zdarzyło się zgubić sens
Ja biorę wdech, chcę uciec, zapomnieć
Lecz gdybym miał okazję
Czy to byłoby tak proste? (nie sądzę)
Szukam nas dziś w tym wszystkim, a my?
Po nas zostały tylko blizny
I co mam powiedzieć ci? Sam wyciągnij wnioski
Bo tęsknię za radością
Jak za córką Kochanowski
Oddałem serce, oddałem, to pewne
Bo chciałem być kimś więcej
Niż tylko fragmentem
Czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie
O bólu i o każdym ze wspomnień
Oddałem serce, oddałem, to pewne
Bo chciałem być kimś więcej
Niż tylko fragmentem
Czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie
O bólu i o każdym ze wspomnień
Oddałbym wiele za ten czas
Gdy patrzyłem tu na starszych
A jedynym problemem była ta klasówka z matmy
Te panny były inne, zresztą, pamiętasz
Jak inicjały lubej dziergałeś
Cyrklem na rękach
Dziś co druga jest tak piękna, co sztuczna
Jej make-up
Bez niego nawet nie wstaje już z łóżka
Widzę ulice spowite w deszczu i mgle
Boże proszę przestań za dużo
Spadło już tych łez
To już chyba piąty dzień, gdy te ulice mokną
A marzenia w każdej z kropel
Roztrzaskują się o okno
Dzwoni telefon, nie odbieram, bo tak prościej
Choćbyś bardzo chciała nie
Pozwolisz mi zapomnieć
O tym całym marazmie, to jest moja walka
I tylko ja mogę postawić krzyżyk
Na kartach rozdziałów z życia
I biegnę w tą stronę
Bo chcę walczyć o wolność #WilliamWallace
Oddałem serce, oddałem, to pewne
Bo chciałem być kimś więcej
Niż tylko fragmentem
Czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie
O bólu i o każdym ze wspomnień
Oddałem serce, oddałem, to pewne
Bo chciałem być kimś więcej
Niż tylko fragmentem
Czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie
O bólu i o każdym ze wspomnień
Na partyturze nieba rozpisywaliśmy gwiazdy
A blask w pełni rozświetlał
Tylko kontur twojej twarzy
Memento - wracam do miejsc
Gdzie wydeptaliśmy ślady
Gdzie powiedziałem słowa
Że bez ciebie bym się zabił
Ostatnia strona pamiętnika
Serce wypluło wyrazy
Niby nic to dzisiaj, wtedy przestałem marzyć
Dzisiaj pił słone łzy co spływają po twarzy
By złapać sens, powyższy wers czytaj dwa razy
Nie układam palisady z slow strzępiąc języka
Najpierw spałem z K, potem z tobą
Jesteśmy kwita
Kobiety chciały być z raperem
Potem nie chciały się witać
Ponoć z żalu o to zjadłem
Kilku raperów na feat'ach
Nasze gwiazdy zgasły, minął ruch księżyca
Mgłą wspomnienia zaszły, na ból szkoda życia
Dopisuje słowa na ostatniej kartce, sedno
Chciałaś wrócić powiedziałem "weź
Się pierdol"