Czesław Śpiewa - Z?aba Tonie W Betonie tekst piosenki (lyrics)

[Czesław Śpiewa - Z?aba Tonie W Betonie tekst piosenki lyrics]

Na peryferiach miasta
Gdzie asfalt trawą zarasta
Wzdłuż torów, gdzie pasą się konie
Szła żabka po świeżym betonie

I wcale nie kumała
W jak wielkie się gówno wplątała
I szła zamyślona dalej
Środkiem stygnących alej

Słońce dawało popalić
I królewicz nadchodził z oddali
I cmoknąć chciał żabkę w łapkę
Lecz nie zdążył bo wpadła w pułapkę

I tylko główka została na wierzchu więc
Ją cmoknął w tę główkę bez przeszkód i
I królewna nie żaba w betonie
Z królewiczem po kostki już tonie

Lecz królewicz ją mocno przytulił


I się razem z betonu odkuli

Lecz królewicz ją mocno przytulił
I się razem z betonu odkuli
Lecz królewicz ją mocno przytulił
I się razem z betonu odkuli

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować