DAN - Burned tekst piosenki (lyrics)
DAN [POLLAND]
[DAN - Burned tekst piosenki lyrics]
Daję Wam ogień, jakbyś miał
Odpalić blanta zaraz, spłonie
Kolejny numer, jakbyś miała nas w kontaktach
Daj to po kablach, gdy jestem przy mikrofonie
Zasięg nie tylko gdy jestem pod telefonem
Teraz sprawdzaj
Tobie to siada, wbija w fotel
Z każdym kolejnym rokiem
Zalewamy Polskę, patrz, niby nowe
Ale jednak rap (co jest?)
Z każdym kolejnym krokiem igram z losem
Wybieram co chcę, nie co mogę
A co dla mnie dobre
To jest tak, podnieś gardę, wchodzę z ciosem
Ty bierz to na poważnie, choć wiem
Nigdy nie chciałem być
Typowym wczutym chłopcem
Biorę, co swoje, tak mi mówi instynkt
Gardzę tymi, którzy stanowią przeszkodę
Dla mnie to życie nie jest zdrowe, no i co?
Trzymam pion, co by się do góry piąć
W oddali tron
Obok szczury które chciałby mnie zdjąć
A mój umysł robi ruchy
Tak byś wypierdalał stąd
Jak chcesz to idź na skróty
Znam ten mechanizm
Szmaty mają sobie za nic, to
Że powinno się ich zabić, zanim
Wypłyną już do granic
Dziś blada fala jak tsunami
Daję Wam ogień, jakbyś miał
Odpalić blanta zaraz, spłonie
Kolejny numer, jakbyś miała nas w kontaktach
Daj to po kablach, gdy jestem przy mikrofonie
Zasięg nie tylko gdy jestem pod telefonem
Teraz sprawdzaj
Dziś nie zawraca, a do świata dystans łapię
Jakby widział wymiar niedostępny dla Was
I jestem dalej chętny bo w ramach trzymam
Tylko ten wymiar cielesny w zamian
W myślach granice tracą sens i nara
To chyba test mych starań
Widzę to czego nie ma bo wiem czecho chcę
To prawa nie muszę biec
Już mam tak gotowy plan od dawna
Przyspieszam się, mam katar, a wciągam grę
To standard
Nie muszę sprawdzać, co się dzieje tam
Mam własny świat, swoich ludzi
Gram z nimi, mamy ten sam stan
Ten sam stan i gdzieś mam rap
Ty jak to czujesz dawaj z nami
Podbijamy kraj kiedyś marzenia
Dzisiaj fakty - mamy własny raj
Wchodzimy w czaszki przez słuchawki
Pchamy ten vibe
Odsłaniamy karty, mam Was w garści
Zganiam hajs, goni nas tylko czas
Daję Wam ogień, jakbyś miał
Odpalić blanta zaraz, spłonie
Kolejny numer, jakbyś miała nas w kontaktach
Daj to po kablach, gdy jestem przy mikrofonie
Zasięg nie tylko gdy jestem pod telefonem
Teraz sprawdzaj
Odpalić blanta zaraz, spłonie
Kolejny numer, jakbyś miała nas w kontaktach
Daj to po kablach, gdy jestem przy mikrofonie
Zasięg nie tylko gdy jestem pod telefonem
Teraz sprawdzaj
Tobie to siada, wbija w fotel
Z każdym kolejnym rokiem
Zalewamy Polskę, patrz, niby nowe
Ale jednak rap (co jest?)
Z każdym kolejnym krokiem igram z losem
Wybieram co chcę, nie co mogę
A co dla mnie dobre
To jest tak, podnieś gardę, wchodzę z ciosem
Ty bierz to na poważnie, choć wiem
Nigdy nie chciałem być
Typowym wczutym chłopcem
Biorę, co swoje, tak mi mówi instynkt
Gardzę tymi, którzy stanowią przeszkodę
Dla mnie to życie nie jest zdrowe, no i co?
Trzymam pion, co by się do góry piąć
W oddali tron
Obok szczury które chciałby mnie zdjąć
A mój umysł robi ruchy
Tak byś wypierdalał stąd
Jak chcesz to idź na skróty
Znam ten mechanizm
Szmaty mają sobie za nic, to
Że powinno się ich zabić, zanim
Wypłyną już do granic
Dziś blada fala jak tsunami
Daję Wam ogień, jakbyś miał
Odpalić blanta zaraz, spłonie
Kolejny numer, jakbyś miała nas w kontaktach
Daj to po kablach, gdy jestem przy mikrofonie
Zasięg nie tylko gdy jestem pod telefonem
Teraz sprawdzaj
Dziś nie zawraca, a do świata dystans łapię
Jakby widział wymiar niedostępny dla Was
I jestem dalej chętny bo w ramach trzymam
Tylko ten wymiar cielesny w zamian
W myślach granice tracą sens i nara
To chyba test mych starań
Widzę to czego nie ma bo wiem czecho chcę
To prawa nie muszę biec
Już mam tak gotowy plan od dawna
Przyspieszam się, mam katar, a wciągam grę
To standard
Nie muszę sprawdzać, co się dzieje tam
Mam własny świat, swoich ludzi
Gram z nimi, mamy ten sam stan
Ten sam stan i gdzieś mam rap
Ty jak to czujesz dawaj z nami
Podbijamy kraj kiedyś marzenia
Dzisiaj fakty - mamy własny raj
Wchodzimy w czaszki przez słuchawki
Pchamy ten vibe
Odsłaniamy karty, mam Was w garści
Zganiam hajs, goni nas tylko czas
Daję Wam ogień, jakbyś miał
Odpalić blanta zaraz, spłonie
Kolejny numer, jakbyś miała nas w kontaktach
Daj to po kablach, gdy jestem przy mikrofonie
Zasięg nie tylko gdy jestem pod telefonem
Teraz sprawdzaj