Deemz - Najwyraźniej tekst piosenki (lyrics)

Deemz

Deemz [Nadim Akkash] Polska 🇵🇱

[Deemz - Najwyraźniej tekst piosenki lyrics]

Hmmm czym jest hejt?
Najwyraźniej nie mogą się pogodzić z tym
Że nam się udaje
Najwyraźniej nasz śmiech to dla nich łzy
Najwyraźniej ich to boli
A my mamy z tego satysfakcje
I To nas motywuje jeszcze bardziej
Ja jestem Deemz a przed wami ReTo

Chcieli wkurwionego Reta no to jestem tutaj
Kurwo propsy mi przyniesiesz w zębach
Po czym gęba będzie pustą
Dzisiaj jestem Be a przecież
Nie powiedziałem nawet A
Nie potrzebne B ja prawo mam
Wywiozę jak laweta Cię
Miałem grać jak zły no to gram to tak i patrz
No chcieli by liczyć mój kwit
Bardziej niż zarobić banknot
A ja powiem Shit is Real Bigstar
Pytasz mnie dlaczego?


To powtórzę Shit is Real sam
Się wjebałem na niebo
A bezczelne skurwysyny chcą mi
Mówić co jak robię
Chcą mi mówić to ja powiem
Wejdę w słowo jak w te
Panny co podobno ciągle robię
Dziś powkurwiam ich bo mogę
Hejtują mnie za fanbase i
Za pracę jeszcze było
I to dla mnie jest zabawne no
Bo nic się nie zmieniło
No bo skillom nie odmówisz i
Nawijka jest na medal
Dzięki sobie jestem tu dziś i
Nie możesz się dojebać
To boli właśnie grę najwyraźniej ohh
Bo rozjebałem fair najwyraźniej ohh
I w tym tkwi własnie sęk najwyraźniej ohh
Czy może to jest grzech? Najwyraźniej ohh

Myślą że ten ReTo musi mieć
Tu z rapu jakąś forse
To co robili przez wieki ja
Tu zrobiłem w 3 miesiące
Nie zdążyłem się w tym
Czasie poustawiać wy mogliście
A jak już ustawię się
To kurwa włączcie pozycyjne
Kiedy już wyłapię sny to czeka mnie Walhalla
Za te Braggi Braggi mi
Pozwoli uderzyć w puchara
I to nie mi będzie wstyd
Wezmę penge tak jak haracz
Bo ja już nie zjadam gry ja
Jej nie jem ja wpierdalam ostrzę rogi
Pucuje kopyta jak przekraczam progi to kto
Tam mnie nikt nie pyta
Bo o deskach to wspomniałem już
Wcześniej w mojej historii
I dlatego jak już pukam to
Kurwa nie pukam do drzwi
Zarywanie nocy robiąc rapy chcąc
Mieć życie ze snu ty spójrz w moje oczy to
Zobaczysz że nie widzę przeszkód
Patrzę, wszędzie są kwadraty tak bluzgam
Mam je na dystans żaden ze mnie matematyk a
Kurwa daje im przykład

To boli właśnie grę najwyraźniej ohh
Bo rozjebałem fair najwyraźniej ohh
I w tym tkwi własnie sęk najwyraźniej ohh
Czy może to jest grzech? Najwyraźniej oh

To zawsze boli ich, najwyraźniej ohh
Twój śmiech to dla nich łzy, najwyraźniej ohh
Mój śmiech to dla nich łzy, najwyraźniej ohh
W oczy się śmieje im, najwyraźniej ohh

Dziś się głośno śmieje z was, cóż
Nic mi nie broni wybacz
Ty się trzymaj kurwo za brzuch
Bo będę boki zrywał
Wpadłem tu nabroić za dwóch
Weź skillsy policz rywal
Na bank nie wystarczy palców
Mój instynkt olimp wzywa
Koledzy dobrze wiedzą że o forsie
Sen to nie jest a jeśli masz za zero mnie
No to się nie podzielę
Jak jesteś przyjacielem mym to
Moje twoim będzie
A jak poślesz mi mele w pysk
To ja Ci szpony w serce
Boli że Bossman pomógł mi złapać
Na łajbie za ster
Połowa pseudo-kotów chce wkładać
Na palce kastet lecz kurwa brak im siły
Większość z nich już zaniemogła
Przy pokładach mojej siły ja
To dla nich patologia
Raper jak Alicja bywa jak chleje po nocach
Z każdym łykiem się zniża i
Kurwa maleje w oczach
ReTo to imię bestii co robi tu nowe jest
I w głowie się nie mieści
To nawet królowej Kier
To boli właśnie grę najwyraźniej ohh
Bo rozjebałem fair najwyraźniej ohh
I w tym tkwi własnie sęk najwyraźniej ohh
Czy może to jest grzech? Najwyraźniej oh

To zawsze boli ich, najwyraźniej ohh
Twój śmiech to dla nich łzy, najwyraźniej ohh
Mój śmiech to dla nich łzy, najwyraźniej ohh
W oczy się śmieje im, najwyraźniej ohh

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować