Deleted Artist - Brak klimatyzacji tekst piosenki (lyrics)

[Deleted Artist - Brak klimatyzacji tekst piosenki lyrics]

Początek wakacji i uśmiech na twarzy
Chłód się kończy, a słońce parzy
W markecie nie ma żadnego wiatraka
Od promieni słonecznych dostałam już raka

Mama oszczędza mi na balsamie
Wody braknie w pobliskim kranie
Wokół nie widać żadnego cienia
Przez brak klimatyzacji
Doświadczam cierpienia

Ciężko skorzystać nawet z leżaka
Zaraz tu spłonę, zadzwońcie po strażaka
Wciąż moim marzeniem jest odrobina wiatru
Nie mam odszkodowania wpisanego do kontraktu

Kto wymyślił samochód bez klimatyzacji
Chyba nigdy nie zaznał upału podczas wakacji
Zimny podmuch potrzebny mi jest koniecznie
Się nie rzucam, jakby było słonecznie



Handlarz wędrowny kukurydzę praży
Od braku klimatyzacji pot spływa
Po mojej twarzy
Tak gorąco, że aż w głowie mi się kręci
Oby brak klimatyzacji nie utknął mi w pamięci

Zaczęłam mieć już halucynacje
Bardzo proszę, dajcie mi klimatyzację
Czuję się jak na haju
Mimo żе grzybków nie jadłam
Przez brak klimatyzacji prawie
Z rowеrka spadłam

Od razu paruje każda kropla wody
Nie można znaleźć nic do ochłody
Wentylator już ciepłym powietrzem wieje
Od tej temperatury ciało wietczeje
I tak się roztopisz, a niby nie jesteś z lodu
W wakacje nie ma gdzie doznać chłodu
I to właśnie przez brak klimatyzacji
Nie dożyjesz końca wakacji

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować