DJ Ace, Ero JWP - NOwadays tekst piosenki (lyrics)
Michał Czajkowski
[DJ Ace, Ero JWP - NOwadays tekst piosenki lyrics]
Na beacie Ostrego
Hip-hop, check it, check it, check it out
Od Kool Herca
Baambaaty przez Boom Party na rejonach
Rosła rzesza kumatych MC z
Mikrofonem w dłoniach
Kreatywne bestie od liter, strojów po rym
Beatboye czesali
Rock Steady wtedy tam wiedli prym
Kase, Dondi i Seen kumali co robił Taki
Królował krylon i samoróbki mazaki
Taki hip-hop, zaraz mu stuknie pięćdziesiątka
Dzięki niemu poznałem niejednego ziomka
To jak promień słońca w
Ciemnym jak dupa świecie
Sam od trzydziestu lat hip-hop mam na trzecie
Dodał mi skrzydeł, więc lecę
Ziomal stuka w MPC
Pozwól słowеm pożar wzniecę
Wiele szkół się w międzyczasiе przewinęło
Dla mnie raczej dziewięćdziesiąte to przełom
Tribe'y, Rakim, Wu, niesławne Mobb
Mimo że nie było netu
Nagle hip-hop przejął blok
Polska na deskorolkach, młode pokolenie
Przegrywane kasety
Każdy ogień miał w walkmanie
Piękne czasy, muzyka brzmiała inaczej
Lecz jak nie byłeś tam
Nie wiem czy ci to wytłumaczę
All these years, nowadays, everybody
Everyday listen, hip-hop, artists, artists
They know shit tryna make things right
What these famous rappers doin' on mic
Put it down, you can never even feel it
So good, I'm tellin' you
Try to stop mines from growing
So, I see this trash, bullshit
Wheels, hundred dollar bills spills me
Old school, new school, no school rules
Make me laugh, keep integrity at every cost
Czasy mamy dzisiejsze, spodnie jakby węższe
I tak się zastanawiam
Czy te trendy gonią tęczę
Tylko za siebie ręczę, ale ja jestem niemodny
Mam styl swobodny, pamiętam audycje u Bogny
Jeszcze nie zgred, ale nie małolat
Rap to mój powszedni chleb
Bycie MC moja rola
Dla hip-hopu zawsze sto lat
Nigdy nie zmażesz go z mapy
Ja wolę boom bapy, ty trapy - i cacy
Sikalafą dla naszych słuchaczy
Kupują nasze płyty, bo to dla nich coś znaczy
Ero nawinąć raczy pod każdy instrumental
Tak by legendy krążyły o moich patentach
Nie dla mnie autotune'y
A może nie wiem jak użyć jak gram
To pod sceną - tak jak haze - ma się kurzyć
I nie myśl o mnie "muzyk"
A raper z krwi i kości
A na kartkach moje zwrotki to
Nie papier bez wartości
Ten hip-hop jest i żyje w nas
Ile by nie miał lat, cały czas
Z niego bije blask
Zawsze ewoluował bo ciągle świat się zmienia
Jakby nie patrzeć to wciąż głos pokolenia
Ten hip-hop jest i żyje w nas
Ile by nie miał lat, cały czas
Z niego bije blask
Zawsze ewoluował bo ciągle świat się zmienia
Jakby nie patrzeć to wciąż głos pokolenia
Ten hip-hop jest i żyje w nas
Ile by nie miał lat, cały czas
Z niego bije blask
Zawsze ewoluował bo ciągle świat się zmienia
Jakby nie patrzeć to wciąż głos pokolenia
Ten hip-hop jest i żyje w nas
Ile by nie miał lat, cały czas
Z niego bije blask
Zawsze ewoluował bo ciągle świat się zmienia
Jakby nie patrzeć to wciąż głos pokolenia