DonGURALesko - Barbarzyńcy w ogrodach snów (feat. Dj Soina) tekst piosenki (lyrics)
[DonGURALesko - Barbarzyńcy w ogrodach snów feat. Dj Soina tekst piosenki lyrics]
Myślę o życiu, które trwa
Halny znów smęci, mąci w pamięci
Trzy baśni ćwierci, pusty bar
Kulę się w kącie, krzyż na Giewoncie
Samotnie sterczy pośród skał
Kule na froncie, krocie na koncie
A po Krupówkach hula wiatr
Dobrze znają swoje ofiary obskurne bary
Gdzie nocne mary topią w
Kieliszku swoje koszmary
Potem wychodzą na mglisty poranek szary
By na ołtarzu wiary palić marzeń ofiary
Idzie nagonka, słychać ogary
Ciężar na bary, brudny logarytm
Żółtą łódź podwodną już dorwały ich sonary
W kotłach już nie ma pary
Znów zamazał się zarys
Świat pazurów i kłów, bez znaczenia słów
Barbarzyńcy w ogrodach snów
Rząd wycelowanych luf w tłum pochylonych głów
Barbarzyńcy w ogrodach snów
Żyjąc w jaskini w której
Wszystko jest odwrotnie
Gdzie Midas zamienia w gówno
Czego się nie dotknie trotuar moknie
Gniewny tłum odchodzi z niczym
Widziałem gaz, gaz na ulicy
Wszystkie te momеnty
Które wklejasz do pamięci albumu
Papierowе okręty w bitwie o resztki rozumu
Jak wyłowić głos spośród fal szumu?
Ten cały spazm tłumu to tylko widma i tumult
Gorzki zapach piołunu
Lśni diament wśród popiołu
W kuchni woń kawy, gdy siadamy znów do stołu
By rozwiać milczenia zasłony w rozmowie
To jedno wiem: że wiem, ile sam się dowiem
Zmoczył nas deszcz, przewiał na wiatr
Byliśmy tam brat, za pan brat
Widzieliśmy tamten świat
Nie liczyliśmy dat, ot tak, idąc po grani
Mając za nic ich interes psi i drani
Ich pęd barani
I te wielkie marzenie ludzkości
By przesiać ten świat przez
Wielkie sito nicości
Zamiast tego mamy olimpiadę kółek po kawie
A wszystko to pewne tak prawie