Beat Squad, donGURALesko - Zabawa (Przedstawienie) tekst piosenki (lyrics)
[Beat Squad, donGURALesko - Zabawa Przedstawienie tekst piosenki lyrics]
Teraz, teraz, teraz, teraz
Teraz będzie show jakiego jeszcze
Tutaj nie było rewia rymów
O której się wam wszystkiem nawet nie śniło
Przedstawienie: jestem Rafi, oto moje plemię
Życiowym nastawieniem poruszymy niebo
Ziemię i piekło
Krytyczne uderzenie po mnie ściekło
Zawsze są dwie strony medalu, nie jest lekko
Ale kiedy widzę w oczach
Ludzi ten pewien błysk
To na otrzeźwienie sam bym musiał
Sobie dać w pysk
Bo wtedy widzę, że to co czuję, co przekazuję
Jest odbierane dobrze przez ludzi
Dlatego rymuję
Dlatego piszę teksty, bo to jest dobry sposób
Na zabranie głosu na temat
Który mnie nurtuje
Nie jestem najlepszy, ale cały czas próbuję
Gdy przeszkadzają chuje
Ja się tym wcale nie przejmuję
Tylko cały czas bawię się słowami
Bawię się teraz z wami
Otoczony Mary Jane oparami
Zabawa (hej, hej) cały czas piwko
Trawa i kobieta do życia mnie napawa
Zabawa (hej, hej) cały czas piwko
Trawa i kobieta - zajebista sprawa
Czemu nie skaczecie? Czy nie wiecie
Że ja przecież
Żyję w swoim świecie i cały czas robię to
Co chcecie
Czyli piszę teksty i rymuję je na scenie
Pełen profesjonalizm i Mary Jane uwielbienie
Dla tych wszystkich, co stoją pod sceną
Ślę pozdrowienie dla tych co na scenie
Pięść do pięści - zaprzysiężenie
Liczę się z tym, że nie każdy mnie słucha
Ale uśmiech od ucha do ucha
Póki nie zabierze mnie kostucha
Więc daję z fai bucha i
Już dobrze mam na duszy
Stoję przed wami i niech
Ktoś mnie teraz ruszy a wytargam go za uszy
Piję browar, kiedy mnie suszy
I wolę słońce kiedy świeci
Niż śnieg kiedy prószy
Z CKM-u teraz rymy jak pociski, tylko dla was
I muzyka prosto z serca, nie pierdolony hałas
To mnie bierze, to mi w sercu gra
Więc każdy kto pojęcie ma
Niech bawi się tak jak ja
Te trzy rzeczy
Niekoniecznie w takiej kolejności
Wnoszą do mojego marnego życia wiele radości
Ale są też inne rzeczy
Których ominąć nie mogę
Muzyka - pokazała mi życiową drogę
Przyjaźń - choć wielu przyjaciół nie mam
To wielu mi nie potrzeba
Złote słowo dla Przema
Teraz Rafi wykłada przed wami kawę na ławę
Kiwajcie głowami, bo to czas na zabawę
Kiedy przed wami stoję
Kiedy dwoję się i troję
Żeby było jak najlepiej
I niczego się nie boję
Kiedy na moim stole stoi browar i jest zioło
To wszędzie wokoło już jest gwarno, wesoło
Przed wszystkimi ludźmi
Którzy tak potrafią żyć
I żyją tak do teraz, Rafi chyli swoje czoło
Pełen podziw dla wytrwałych
Dla Prawdziwych Dla Gry
Jeśli chuje mogą bawić się
Zabawmy się też my