Beat Squad, Marta Krzywda, Mil Mnóstwo - Rymy gorące tekst piosenki (lyrics)
Zobacz wszystkie teksty piosenek Beat Squad
Zobacz wszystkie teksty piosenek Marta Krzywda
Zobacz wszystkie teksty piosenek Mil Mnóstwo
[Beat Squad, Marta Krzywda, Mil Mnóstwo - Rymy gorące tekst piosenki lyrics]
Lećmy na słowach jak skrzydłach
Metaforycznych
I znów kłopoty w pizdu, i znów
Takie chwile płyną z grą słodkich snów
Boom, boom, zróbmy szum rapu głów
Życiem pulsują bloki
Gdy tętnią tęskniące za nutą rynsztoki
To obłoki błękitnego nieba
Wędrują korzyści plus myśli, gdy trzeba
Wrócą nocą, krążąc po planetach non stop
Lepisz myśli, wyśl je pocztą
Rusz głową, krusz słowo, rymu potok
A popłynie niczym roztopione złoto
Tak właśnie tego chcę
Ruszę plus kuszę i kruszę tę grę
Super-rymy dla kobiety w super-mini
Okryjesz się nimi, bejbe, zamiast bikini
Rymy gorące
Daję rym, poczuj ten gorąc, wersy płoną
Ponoć, kiedy daję solo, stawiasz kleksy
Chociaż przesyt tych słów, które bolą
Choćby miały polot, wypada tu niezbyt
Agresji zapobiegam tymi dźwiękami
To, co słyszysz, to wynik pracy całymi dniami
Mil Mnóstwo i Beat Squad, pilot naciskasz
Ustawiasz CD i trafiło na ich track
Kiwaj głową do tego rytmu
Gorące rymy, dobry beat znów
W pizdu pójdzie trud sabotażystów
Jest kilku, każdy ma tą zazdrość na pysku
Ale mikrus, jeśli chodzi o ilość skills'ów
Nowicjusz z fake'em w nazwisku dla zysku
Przysuń kolumny do okien w nocy
Zalej ludzi potokiem tych słów gorących
Ja tu zamknę zdania bezkarnie
Upchane w paczce zanim zima
Zdążą zostawić ślady pary na szkle
Lecz centralnie bez barier nie zgaśnie na raz
Kolejne na-sto wersów
Co pali jak gardło zgaga
Balans pośród sprawia, że w oczach progres
Robi się czerwony jak ksiądz
Gdy widzi pannę topless
I podkręć zwrotkę, potem stopnie by chłód
Co siedzi w głośnikach zamienić na krople
Efekt, dziś to wrzątek
Po którym łyk temperatury
Znajdzie sposób, że popociągnie
Bez burzy w mózgu dla tych, co bez gustów
Mają problem
Upał na dwunastach lepszy niż ich koncert
Rymy gorące
Bije żar, żar, to nie czar par
Ciebie będę brał, brał, a te rapy grał, grał
To celny strzał, blau, tak jak w
Od tych rymów gorących stopisz się jak bałwan
Beat Squad i Ceka na co czekasz?
Lepiej rusz na parkiet, bo czas ucieka
I nie udawaj Greka, temat długi jak rzeka
O tych chorych typach słyszać już z daleka
Technika podawana prosto z gorącej blachy
Pękają czachy, pękają dachy
Weź się nie oparz, ałć, gorące
Wuchta dymu jak od wody wrzącej
Sesja w studiu czy kolejny koncert
Ja łączę, plączę rymy palące jak słońce
To styl Beat Squadu plus goście, sprawdźcie
Na bok problemy i bawcie się, bawcie
Rymy gorące
Metaforycznych
I znów kłopoty w pizdu, i znów
Takie chwile płyną z grą słodkich snów
Boom, boom, zróbmy szum rapu głów
Życiem pulsują bloki
Gdy tętnią tęskniące za nutą rynsztoki
To obłoki błękitnego nieba
Wędrują korzyści plus myśli, gdy trzeba
Wrócą nocą, krążąc po planetach non stop
Lepisz myśli, wyśl je pocztą
Rusz głową, krusz słowo, rymu potok
A popłynie niczym roztopione złoto
Tak właśnie tego chcę
Ruszę plus kuszę i kruszę tę grę
Super-rymy dla kobiety w super-mini
Okryjesz się nimi, bejbe, zamiast bikini
Rymy gorące
Daję rym, poczuj ten gorąc, wersy płoną
Ponoć, kiedy daję solo, stawiasz kleksy
Chociaż przesyt tych słów, które bolą
Choćby miały polot, wypada tu niezbyt
Agresji zapobiegam tymi dźwiękami
To, co słyszysz, to wynik pracy całymi dniami
Mil Mnóstwo i Beat Squad, pilot naciskasz
Ustawiasz CD i trafiło na ich track
Kiwaj głową do tego rytmu
Gorące rymy, dobry beat znów
W pizdu pójdzie trud sabotażystów
Jest kilku, każdy ma tą zazdrość na pysku
Ale mikrus, jeśli chodzi o ilość skills'ów
Nowicjusz z fake'em w nazwisku dla zysku
Przysuń kolumny do okien w nocy
Zalej ludzi potokiem tych słów gorących
Ja tu zamknę zdania bezkarnie
Upchane w paczce zanim zima
Zdążą zostawić ślady pary na szkle
Lecz centralnie bez barier nie zgaśnie na raz
Kolejne na-sto wersów
Co pali jak gardło zgaga
Balans pośród sprawia, że w oczach progres
Robi się czerwony jak ksiądz
Gdy widzi pannę topless
I podkręć zwrotkę, potem stopnie by chłód
Co siedzi w głośnikach zamienić na krople
Efekt, dziś to wrzątek
Po którym łyk temperatury
Znajdzie sposób, że popociągnie
Bez burzy w mózgu dla tych, co bez gustów
Mają problem
Upał na dwunastach lepszy niż ich koncert
Rymy gorące
Bije żar, żar, to nie czar par
Ciebie będę brał, brał, a te rapy grał, grał
To celny strzał, blau, tak jak w
Od tych rymów gorących stopisz się jak bałwan
Beat Squad i Ceka na co czekasz?
Lepiej rusz na parkiet, bo czas ucieka
I nie udawaj Greka, temat długi jak rzeka
O tych chorych typach słyszać już z daleka
Technika podawana prosto z gorącej blachy
Pękają czachy, pękają dachy
Weź się nie oparz, ałć, gorące
Wuchta dymu jak od wody wrzącej
Sesja w studiu czy kolejny koncert
Ja łączę, plączę rymy palące jak słońce
To styl Beat Squadu plus goście, sprawdźcie
Na bok problemy i bawcie się, bawcie
Rymy gorące