DonGURALesko - Jestem dziki tekst piosenki (lyrics)
[DonGURALesko - Jestem dziki tekst piosenki lyrics]
Przemykam po lesie lekkim chodem
Mimochodem, znaczę swój teren smrodem
Targam brodę, kiedy ruchy planuje
Bardziej czuje, niż rozumuje
Kamufluje się w trudno dostępnych chaszczach
To są moje ostępy
Zwłaszcza kiedy mam brzuch pełny
Nie potrzebuje płaszcza z wełny
Nocami strzelam oczami, strzygę uszami
Wciągam świat czujnymi nozdrzami
Jak pies, jak dzik, jak koń i jak sarna
Wspólna jaźń interplanetarna
Wszystko wiem, wszędzie jestem nic nie wiem
W amoku pędzę przed siebie
Ślad na glebie, ptak na drzewie
Znak na niebie
Jestem dziki, jestem dziki!
To jest straszne że jestem dziki!
Jestem dziki, budzę szacunek nie postrach
Nienawidzę waszych miast i autostrad
Księżyc moja siostra, Słońce brat
Wytężam gębowy aparat
Nie potrzebuję dobrych rad i złych porad
W mrozie poranka czuje już chłód wieczora
Słyszysz trzaska gałąź, spada kora
Bezpieczna jest tylko moja nora
Mam czujne uszy, mam wzrok penetrujący
Sieje w okół ten flow niepokojący
Skradający się flow, how!
Skąd on się tutaj wziął, przecież
Mamy kamery na strzeżonych osiedlach
Mury i porty, bzdury i głupoty
Pamiętaj każdy płot ma dziurę, mur ma wyrwę
Zanim się dowiesz, że wszedłem to wyjdę
Jestem dziki, zawsze miałem z tym problem
Ostatnio gadałem o tym z moim ziomblem
Nie odnajduje się specjalnie w tym świecie
W mieście, w czterech ścianach, na planecie
Na parapecie stoi budda z kamienia
Spokojny i wali serce i dudni ziemia
Z jakiego jesteś plemienia?
Nie znasz mnie, nie znasz mojego imienia
Jestem dziki, jestem dzikusem
Przemieszczam się jednym susem
Biegnę kłusem, galopem i cwałem
Z pierwszym wiosennym szkwałem