DonGURALesko - Protokół zniszczenia / Zamowa tekst piosenki (lyrics)
[DonGURALesko - Protokół zniszczenia / Zamowa tekst piosenki lyrics]
Proszę tu podpisać ten protokół zniszczenia
Co było wszystkim niegdyś
Co dziś nie ma znaczenia
Co siedzi na ramieniu, co pisane każdemu
Co w świetle zimnych gwiazd i
Co w milczącym kamieniu
Proszę tu pokwitować swoim palcem na wodzie
Co było niewyraźne w życia kalce na co dzień
Co wie każdy przechodzień
A co już zapomniane
Co w słońcu lśni jak Zakopane
W nim pani z panem co było w tamtych oczach
Na starych fotografiach
Dawało cień uśmiechu
A od czego szlag trafiał
Co wprawiało w harmonie
Co grzało zimne dłonie co zachwycało nagle
Jak chmury na nieboskłonie
Jak po deszczu większy potok
Nadali diabli mniejszy kłopot
Jak po flaucie żagli pierwszy łopot
Co w kształcie zapomnianych imion
Wzruszanych potokami znamion
Co zbyte wzruszeniami ramion
Co było w świecie ramion i talii linii
Co było w zgiełku miast
Co w milczeniu pustyni
Co było w ciał komunii i na ognia linii
Co było w oczach graczy?
Kto dziś pamięta wynik?
Kto dziś pamięta tamtą zamieć
I tamto echa granie
Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie
Proszę dokończyć za mnie zdanie:
Na początku było
Jabłoni sadów zakwitanie to pokwitowanie
Wiwatowanie na szczęśliwe narodzenie sensu
Proszę podpisać słów protokół w
Jakimś innym miejscu
Co dawało blask na polanach
Gdy polana się palą
Ślady stóp zmywane fala za falą
W dęby pioruny walą, uroczy garb toczy świat
Proszę podpisać odbiór tamtych lat
Co było wszystkim naraz? Daj mi to teraz
Zaraz
W starych nawykach wykaz zarań, wyraz starań
Choć gdzieś umyka wiara
Rdzewieje miłość stara
Wielka Rzeka co zaczęła się
W strumykach w skałach
Płynęła wartko lekko wielką pętlą
Uchodzi miękko wielką deltą
Kreślone piękną ręką freski są i giną
Wielkie piękno jak u Sorrentino
Proszę podpisać kręgi na wodzie
Kręgi na wodzie
Co było wszystkim niegdyś
Co dziś nie ma znaczenia
Co siedzi na ramieniu, co pisane każdemu
Co w świetle zimnych gwiazd i
Co w milczącym kamieniu
Proszę tu pokwitować swoim palcem na wodzie
Co było niewyraźne w życia kalce na co dzień
Co wie każdy przechodzień
A co już zapomniane
Co w słońcu lśni jak Zakopane
W nim pani z panem co było w tamtych oczach
Na starych fotografiach
Dawało cień uśmiechu
A od czego szlag trafiał
Co wprawiało w harmonie
Co grzało zimne dłonie co zachwycało nagle
Jak chmury na nieboskłonie
Jak po deszczu większy potok
Nadali diabli mniejszy kłopot
Jak po flaucie żagli pierwszy łopot
Co w kształcie zapomnianych imion
Wzruszanych potokami znamion
Co zbyte wzruszeniami ramion
Co było w świecie ramion i talii linii
Co było w zgiełku miast
Co w milczeniu pustyni
Co było w ciał komunii i na ognia linii
Co było w oczach graczy?
Kto dziś pamięta wynik?
Kto dziś pamięta tamtą zamieć
I tamto echa granie
Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie
Proszę dokończyć za mnie zdanie:
Na początku było
Jabłoni sadów zakwitanie to pokwitowanie
Wiwatowanie na szczęśliwe narodzenie sensu
Proszę podpisać słów protokół w
Jakimś innym miejscu
Co dawało blask na polanach
Gdy polana się palą
Ślady stóp zmywane fala za falą
W dęby pioruny walą, uroczy garb toczy świat
Proszę podpisać odbiór tamtych lat
Co było wszystkim naraz? Daj mi to teraz
Zaraz
W starych nawykach wykaz zarań, wyraz starań
Choć gdzieś umyka wiara
Rdzewieje miłość stara
Wielka Rzeka co zaczęła się
W strumykach w skałach
Płynęła wartko lekko wielką pętlą
Uchodzi miękko wielką deltą
Kreślone piękną ręką freski są i giną
Wielkie piękno jak u Sorrentino
Proszę podpisać kręgi na wodzie
Kręgi na wodzie