DonGURALesko - To nic (feat. DJ Flip, Shellerini) tekst piosenki (lyrics)
Zobacz wszystkie teksty piosenek donGURALesko
Zobacz wszystkie teksty piosenek DJ Flip
Zobacz wszystkie teksty piosenek Shellerini
[DonGURALesko - To nic feat. DJ Flip, Shellerini tekst piosenki lyrics]
W internetach jestem dryblas, na żywo dryblas
A ty kakalud
Więc ziomalu wypierdalaj z kibla
Bo tu palimy gibla, mamy na to taki plan
Wydeptujemy ścieżki w reblach po winklach
Rymów algebra, wiesz, że nie gada nikt tak
Dziś z Shellerem gramy w debla
Gramy w pingla
To rymy wysokiego szczebla, sprawa niezwykła
Mówię, nie bebłam, szyje gęstym ściegiem igła
Gadka wściekła, tatenda, wagwan, beatman
Original rudeboy, nie jakiś kit man
Pozdrawiam England, Niderland, Saksy, USA
Wsiadam w samolot i do moich ludzi daję susa
Albo hycam do busa i znowu w trasę
Grać dla braci i sióstr, co gonią kasę
Nie dziwki, basen
Tylko twardy zapierdol co dnia dwa, cztery
Siedem w kurwa każdym dniu tygodnia
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, bylе do lepszego jutra
To nic, że losu ręka krеśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra
Dzielimy działki
Trochę według innej podziałki
Świat mi się nie wali
Ani do drzwi policjanci
Od ziomów do rany przyłóż mam
Więcej tych do szklanki
Lecz nigdy nie zasiadam z
Iskariotą do kolacji
Tej, jesteśmy wszędzie jak te niedopałki
Umorusani jak po skończonej
Szychcie w kopalni
I nie po lajki, a dla kilku mord spod klatki
Trawi pożar bit, ciągle gadam do kartki
Z dala od kalki
Chudych lat jak ja z pierwszej okładki
Wśród ludzi na rozdrożach jak Bone Thug'si
Bądźmy poważni, nikt nie czekał na oklaski
Światu się wyrwaliśmy
Choć nas trzymał za kolczatki
Nasze kompakty, droga od stacji do stacji
Wsiadam jak Luc Besson do taxi
Mam lot do Anglii
Mimo, że wiara leży jak ten
Hajs na dnie fontanny
Co drugi ziom to ciągły hustling, ogarnij
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra
A ty kakalud
Więc ziomalu wypierdalaj z kibla
Bo tu palimy gibla, mamy na to taki plan
Wydeptujemy ścieżki w reblach po winklach
Rymów algebra, wiesz, że nie gada nikt tak
Dziś z Shellerem gramy w debla
Gramy w pingla
To rymy wysokiego szczebla, sprawa niezwykła
Mówię, nie bebłam, szyje gęstym ściegiem igła
Gadka wściekła, tatenda, wagwan, beatman
Original rudeboy, nie jakiś kit man
Pozdrawiam England, Niderland, Saksy, USA
Wsiadam w samolot i do moich ludzi daję susa
Albo hycam do busa i znowu w trasę
Grać dla braci i sióstr, co gonią kasę
Nie dziwki, basen
Tylko twardy zapierdol co dnia dwa, cztery
Siedem w kurwa każdym dniu tygodnia
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, bylе do lepszego jutra
To nic, że losu ręka krеśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra
Dzielimy działki
Trochę według innej podziałki
Świat mi się nie wali
Ani do drzwi policjanci
Od ziomów do rany przyłóż mam
Więcej tych do szklanki
Lecz nigdy nie zasiadam z
Iskariotą do kolacji
Tej, jesteśmy wszędzie jak te niedopałki
Umorusani jak po skończonej
Szychcie w kopalni
I nie po lajki, a dla kilku mord spod klatki
Trawi pożar bit, ciągle gadam do kartki
Z dala od kalki
Chudych lat jak ja z pierwszej okładki
Wśród ludzi na rozdrożach jak Bone Thug'si
Bądźmy poważni, nikt nie czekał na oklaski
Światu się wyrwaliśmy
Choć nas trzymał za kolczatki
Nasze kompakty, droga od stacji do stacji
Wsiadam jak Luc Besson do taxi
Mam lot do Anglii
Mimo, że wiara leży jak ten
Hajs na dnie fontanny
Co drugi ziom to ciągły hustling, ogarnij
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra
To nic, że losu ręka kreśli smutny szkic
To nic, że w swoim życiu czujesz się jak widz
To wszystko nic, to wszystko w chuj
Wszystko furda
Salute man, byle do lepszego jutra