DonGURALesko - Upadek tekst piosenki (lyrics)
[DonGURALesko - Upadek tekst piosenki lyrics]
Nawet chyba paliłem trawę
Tak bardzo się starałem
Że aż zawaliłem sprawę
Pędem goniłem sławę, żądzą karmiłem zjawę
Nic nie słyszałem
Bo tak wielką budziłem wrzawę
Głupim gardziłem prawem
Się przebudziłem raptem
Mieszkając w Wieży Babel
Piętro niżej mieszkał diabeł
Dziś suszy mnie Mojave tatenda
Jest z Zimbabwe świat wpada w obłęd
A my popijamy zimnym diabłem
Miękki bas płynie kablem, myśli zorane radłem
Na majku zęby zjadłem
Słowa płyną zdartym gardłem
Myślałem, że coś zgadłem
Z Olimpu ogień skradłem
Nie zgadłem jak Jamal w Poznaniu upadłem
Wieża Babel toczy pianę w obcej mowie
Manekiny w samochodach suną w dal
Gołąb nawet gdyby wiedział to nie powie
Dokąd parasol porwał mi zachodni wiatr
Wieża Babel toczy pianę w obcej mowie
Manekiny w samochodach suną w dal
Gołąb nawet gdyby wiedział to nie powie
Dokąd parasol porwał mi zachodni wiatr
Umieramy żyjąc, czuwamy bacznie śpiąc
Milczymy wyjąc stoimy w miejscu mknąc
Biegniemy między kroplami niczym
Po plecach dreszcz
Choć już dawno nas przemoczył deszcz
Słota, chlupie hołota
Fałsz faluje w chichotach
Ja płonę na hi hatach
Znajdziesz mnie tam gdzie idiota
Myszkin, koledzy wyszli, zostały białe myszki
Smutna facjata błyszczy odbita
W spodzie łyżki
Szepczą głosy w Saturnie, ryczą byki w Uranie
Na nic na głos czytanie
I wakacji przesypianie
Przesypywanie złotych piasków przez palce
Kiedyś wolne kołysanie
To dziś wirowanie w pralce
Wieża Babel toczy pianę w obcej mowie
Manekiny w samochodach suną w dal
Gołąb nawet gdyby wiedział to nie powie
Dokąd parasol porwał mi zachodni wiatr
Wieża Babel toczy pianę w obcej mowie
Manekiny w samochodach suną w dal
Gołąb nawet gdyby wiedział to nie powie
Dokąd parasol porwał mi zachodni wiatr
Jestem wielkim konstruktorem zamków z piasku
Buduje je dla pieniędzy i dla poklasku
Chcę hałasu w imię samouwielbienia
Jestem myśliwym, łowcą resztek sumienia
Na brak łaknienia rzucam odpowiedzi tysiąc
Tyleż rozwiązań, mógłbym skłamać lub przysiąc
Nurtuje mnie jak zaprzeczyć
Tej prostej prawdzie
Jak zaszyć się w brzuchu ryby
Gdzie mnie nikt nie znajdzie
Umieramy żyjąc, czuwamy bacznie śpiąc
Milczymy wyjąc stoimy w miejscu mknąc
Biegniemy między kroplami niczym
Po plecach dreszcz
Choć już dawno nas przemoczył deszcz
Umieramy żyjąc, czuwamy bacznie śpiąc
Milczymy wyjąc stoimy w miejscu mknąc
Biegniemy między kroplami niczym
Po plecach dreszcz
Choć już dawno nas przemoczył deszcz
Wieża Babel toczy pianę w obcej mowie
Manekiny w samochodach suną w dal
Gołąb nawet gdyby wiedział to nie powie
Dokąd parasol porwał mi zachodni wiatr
Wieża Babel toczy pianę w obcej mowie
Manekiny w samochodach suną w dal
Gołąb nawet gdyby wiedział to nie powie
Dokąd parasol porwał mi zachodni wiatr