DOROTA - Lajki tekst piosenki (lyrics)
[DOROTA - Lajki tekst piosenki lyrics]
Same dislajki, bardzo niewiele lajków
Śniło mi się, że mam dużo dislajków
Same dislajki, bardzo niewiele lajków
Śnili mi się byli
Nie byli mili, co we mnie robili?
Śnili mi się byli
Po co wrócili, co znowu we mnie robili?
Śniły mi się egzaminy
Pytania o te strony, co akurat się zlepiły
Śniły mi się szyny jak żyły
Co się nie kończyły
Biegłam, biegłam przez placów ogromy
Chciałam się w twoich ramionach schronić
Głos twojej siostry w domofonie oschły jak
"Nie ma go, nie wróci nigdy, pozdro"
Śniło mi się, że gdzieś pędzę mam już dużo
Ale potrzebuje jeszcze dużo więcej
(Więcej, więcej) wyciągam pazerne
Co raz dłuższe i większe ręce
I znowu Lewandowski śnił mi się
Choć niе myślę nigdy o nim
Teraz wstyd mi, gdy budzę się przy twym boku
I jego ciała chwytam się jak brzytwy
Jak brzytwy jak brzytwy
Śniło mi się, że mam dużo dislajków
Samе dislajki, bardzo niewiele lajków
Śniło mi się, że mam dużo dislajków
Same dislajki, bardzo niewiele lajków