DOROTA - Gadżety tekst piosenki (lyrics)
[DOROTA - Gadżety tekst piosenki lyrics]
Kupiłam seksualne gadżety na wagę
Nie ważne, że używane
W bardzo dobrym stanie, tanie
Nieliczne przetarcia
Zabrudzenia na brzegach mi to nie robi
Korzystna cena dość już mam czekania
Potrzeba mi wyuzdania
Otwieram klatkę, tam sąsiadki
Pytają się co mam w siatce
Kłamię, że ziemniaki
Lecz wystają seksualne zabawki
Popłoch w całej klatce powiedzą ojcu, matce
Lecz ja wstydu nie czuję
Dziś w kosmos odlatuję
Nara nara chuje (nara chuje, nara chuje)
Nara nara chuje (nara chuje, nara chuje)
Patrzą krwiożercze hordy
Jak uzdę ściągam z mordy
Bo dość już mam uzdania
Potrzeba mi wyuzdania
Dzieci mówią: "Co na obiad?", ja że nie ma
Domofon dzwoni, mnie nie ma
Mówią, że jestem szalona
A to szalony jest wiatr
Trzy, dwa, jeden, start mijam Złote Tarasy
Wizz Air do Hurghady mijam Księżyc i gwazdy
Stare siatki i sondę Nasy
Au revoir au revoir kutasy
Miau, miau