×DZVØN×, Piotr Cartman - DARKSIDE tekst piosenki (lyrics)
[×DZVØN×, Piotr Cartman - DARKSIDE tekst piosenki lyrics]
Mam taką naturę, że czuję, że umrę
Już prędzej niż dam się pogłaskać
Nie truję się bólem, za skórę zachodzę
Ten urok to tylko przystawka!
Ej! Welcome to darkside!
Ej! Welcome to darkside!
Ej! Welcome to darkside!
Przerysowani na maksa
Mam taką naturę, że czuję, że umrę
Już prędzej niż dam się pogłaskać
Nie truję się bólem, za skórę zachodzę
Ten urok to tylko przystawka!
Ej! Welcome to darkside!
Ej! Welcome to darkside!
Ej! Welcome to darkside!
Każdy chce nagle rozgrywać
A większość tak serio to pionki
Nie lubię prostych rozwiązań i
Nie chce się cofać i palę se za sobą mosty
Ludzie się dziwią, że mam wyjebane
A ja lecę dalej i chcesz to se rozkmiń
Że jakby się dało sproszkować to
Co mam pod banią to powstałby nowy narkotyk
Już serio mam dosyć ich!
Banda dzieciaków, co nagle się stali dorośli
Niby poważni i fajni i dobrzy
Ale rozkminy na poziomie roślin (uh)
Noc mija, żmija się gryzie w ogon
Znowu zataczasz okrąg, zawijasz rolę kogoś
Oddani pozom
Że niby mają kontrolę i nawet się wożą
Dzisiaj nie, jutro nie
Ale pojutrze ma w końcu
Na pewno przyjść Godot (aah)
Zdejmij opaskę! Pa! Jak to działa naprawdę
Możesz mieć kogoś za lalkę
A on może rządzić tym bajzlem
I mówić Ci: "wal się"
Mówi Ci: "wal się", śmieje się
Mówiąc Ci: "wal się!"
Znowu przespałeś swą szansę
Miałeś się błyszczeć a zgasłeś, wal się
Mówi Ci: "wal się", śmieje się
Mówiąc Ci: "wal się!" jesteś planktonem
Co chce kontrolować sadzawkę i amen! (aaa)
Przerysowani na maksa
Mam taką naturę, że czuję, że umrę
Już prędzej niż dam się pogłaskać
Nie truję się bólem, za skórę zachodzę
Ten urok to tylko przystawka!
Ej! Welcome to darkside!
Ej Welcome to darkside!
Ej Welcome to darkside!
Przerysowani na maksa
Mam taką naturę, że czuję, że umrę
Już prędzej niż dam się pogłaskać
Nie truję się bólem, za skórę zachodzę
Ten urok to tylko przystawka!
Ej! Welcome to darkside!
Ej Welcome to darkside!
Ej Welcome to darkside!
Odkąd byłem małym brzdącem
Już wolałem mrok niż światło
Więc za wszystkie nocne krzyki
Bardzo przepraszam Cię matko
Zjawy szeptały do ucha, a ja unosiłem z nimi
I kochałem je i ciemność i
Je kocham do tej chwili więc nie pogadamy
Bo czuję jak z każdą
Sekundą umieramy bardziej
Więc szkoda mi czasu na gówno
Bo nie wiem gdy nicość
Złapie za gardziel mnie
Przypominamy, że nic nie ma sensu
By nie oszaleć tworzymy go sami
A nocami przesiadujesz sama cała zlana łzami
Nowym Aleister Crowley czynię swoją wolę
Bo jest moim prawem nawet podobni
Mam zawsze klasę od kiedy zostałem magiem
Wciąż rozdrapuje swoje stare rany
Niestety to stąd mam te blizny na bani
Wyrok już został wydany za czasy
Gdy ciągle chodziłem na bani, wiesz?
Bardzo w końcu chciałbym wyrwać
Z głowy tamten dzień
Kiedy odeszłaś, czułem się jak Jessie
Kiedy zmarła Jane
Jedna noc w moim mieszkaniu to
Jak Five Nights at Freddy's
Zawsze gdy zamykam oczy
To zapadam się w niebyt
Przerysowani na maksa
Mam taką naturę, że czuję, że umrę
Już prędzej niż dam się pogłaskać
Nie truję się bólem, za skórę zachodzę
Ten urok to tylko przystawka!
Ej! Welcome to darkside!
Ej Welcome to darkside!
Ej Welcome to darkside!
Przerysowani na maksa
Mam taką naturę, że czuję, że umrę
Już prędzej niż dam się pogłaskać
Nie truję się bólem, za skórę zachodzę
Ten urok to tylko przystawka!
Ej! Welcome to darkside!
Ej Welcome to darkside!
Ej Welcome to darkside! (Ej, ej, ej)