Eldo - Kamienie tekst piosenki (lyrics)
[Eldo - Kamienie tekst piosenki lyrics]
A ja biegnę, biegnę, biegnę
Mam kamienie w zaciśniętych dłoniach
Mam nadzieję, wiarę
Chęć by zostawić tu coś po nas
Szalona młodość pod rękę na
Barykady nas prowadzi
Chociaż powiewają tam tylko podarte sztandary
Przepraszam mamo, znowu nie wrócę na noc
A może rano będziesz czekać na
Mnie pod ciężką bramą może
Nie gniewaj się, wiesz, że tak trzeba, wiesz
Że muszę
To Ty mówiłaś "rób tylko to co słuszne"
Na tych ulicach eksploduje moje serce
Tak z wolności, pierwszy raz czując szczęście
Byłem głodny, byłem samotny, było mi zimno
To nieważne
Ucieczki sumienie nie chce udźwignąć
Są takie sprawy te śmiertelnie poważne
Nie czujesz strachu
A od nich nie liczysz na łaskę
Znasz konsekwencje i skutki tych wyborów
Ale musisz
To oni dali Ci trzydzieści lat powodów
A ja biegnę, biegnę po ulicy
A ja biegnę, biegnę, biegnę
Obok ujadają psy i groźnie warczą tanki
Powietrza gryzie smak
Na plecach grają białe pałki
Dziwny to marsz z krzyku i upokorzeń
Niech grają
Jeden kamień więcej na naszej drodze
Kolejne nie, sprzeciw, veto dla bandytów
Nieznany sprawca
Znajoma krew płynie po chodniku
Złamane palce ledwo mają siłę pisać
Muszą, to obowiązek pokonać ich
Chociaż w myślach
Mogą co tylko chcą, a chcą pełną pulę
Zamknąć w klatce myśli
Smycz założyć na duszę
Kaganiec na usta, serce zmienić w maszynę
A to uczyni mnie trupem
Chociaż fizycznie jeszcze żyję
Miasto śpi, my spróbujemy je obudzić
I zapalić światło solidarności ranem u ludzi
Znamy konsekwencje i skutki tych wyborów
Lecz musimy
To oni dali trzydzieści lat powodów
A ja biegnę, biegnę po ulicy
A ja biegnę, biegnę, biegnę
Mówią raz się żyje
Ale nawet jeśli raz to godnie
Mówią zegnij szyję tak być będzie wygodniej
Nie chcę wygody
Chcę sprawiedliwości tu i teraz
Chce by nikt bliźniego tu
Z godności nie odzierał
Ty też? To chodź z nami tak bez obaw
Chociaż tak jak wilki będziemy pod
Gwiazdami unikać ich obław
Znamy konsekwencje i skutki tych wyborów
Lecz musimy
To oni dali trzydzieści lat powodów
A ja biegnę, biegnę po ulicy
A ja biegnę, biegnę, biegnę
W pięści ściskam kamienie