Fazi - Całą noc chcę trawę tekst piosenki (lyrics)

[Fazi - Całą noc chcę trawę tekst piosenki lyrics]

Spalimy wąsa wierze spalimy wąsa wierze
Spalimy wąsa wierze spalimy wąsa wierze

Całą noc chcę trawę choc mam trawę
Piszę powoli, bo słuchasz powoli
Nie ma hashtagów, bo nie zrozumiesz bomba
Gubię w tłumie

Siedzę w spelunie, zapijam smutki
Żartowałem, trunki zostawiam bo dosyć
Mnie to pochlastało chce historii, mało ci
Mało? To masz rzekł Jezus
Więc sie nie bujaj jak pierdolony to
Jest progres kumacja chagatura flustracja
Tu są kurwa grube czopki
Ja mam czopkę niewidkę kurwa
Burda trumna wypierdalać gramy nowe mixy
Dupy obalam nie da sie zaprzec o przekaz
Może ludzie głupsi może gruby melanż

Całą noc chcę trawę choc mam trawę


Piszę powoli, bo słuchasz powoli
Nie ma hashtagów, bo nie zrozumiesz bomba
Gubię w tłumie

Chodzę wkurwiony-problemy zarabiam PLNy
12 godzin w pracy-studio piąta-pobudka
Kocham to co robię
Wiem, to pojebane ale oddam za to wszystko
Więc bez pierdolenia bo zapachnie czystką
To jest sztuka dla sztuki
Załaduj się armatą w kosmos nauki
Zostały zjedzone, bingo
Wałęsa sie teraz, pustynia, dingo
Czuje rytm, jestem stalingo
Pizgam węże, mów mi King-Kong

Całą noc chcę trawę choc mam trawę
Piszę powoli, bo słuchasz powoli
Nie ma hashtagów, bo nie zrozumiesz bomba
Gubię w tłumie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować